REKLAMA

Nowe ceny węgla. Przykry ruch spółek wydobywczych, Polacy zapłaczą

W potach ARA cena węgla osiągnęła najniższy poziom od kwietnia br. i jest poniżej 105 dol. za tonę, ale to dla naszych spółek węglowych, które sprzedają opał klientom indywidualnym nic nie znaczy. Nasze kopalnie postanowiły od lipca pójść innym tropem i ceny podwyższają, a nie obniżają. Tylko sklep PGG przypomina o promocji, która trwa jeszcze do końca lipca, a potem zapewne i tam zacznie się ruch w górę.

cena-wegla-czyli-jest-drozej
REKLAMA

Ci, którzy liczyli, że jeszcze w wakacje będą mogli kupić węgiel w spółkach wydobywczych za mniejsze pieniądze niż dotychczas, niestety muszą obejść się smakiem. Bo te niespodziewanie od lipca podwyższyły cenę węgla. Chociaż w portach ARA, europejskim benchmarku dla czarnego złota, jesteśmy świadkami dokładnie odwrotnego trendu: tam węgiel tanieje i obecnie jest na poziomie ok. 104 dol., czyli najmniej od końca kwietnia br., to u nas jest ciut gorzej. Tylko jeszcze sklep PGG przypomina o promocji „Wiosenne rabaty 2024”, w ramach której do końca lipca można skorzystać ze specjalnych bonów rabatowych, obniżających cenę tony opału o 100 zł (przy zakupie co najmniej 2 t). Wcześniej, w kwietniu i w maju można było tak obniżyć cenę węgla o 200 zł, a czerwcu o 150 zł. 

REKLAMA

To już ostatni miesiąc promocji „Wiosenne rabaty 2024” - przypomina sklep PGG.

Cena węgla, czyli drożej w wakacje

Jednocześnie, bez zbędnego hałasu, wszystkie trzy spółki sprzedające Polakom węgiel, czyli PGG, Południowy Koncern Węglowy (PKW) i Węglokoks Kraj postanowił zmodyfikować swoje dotychczasowej cenniki. Ale nie liczcie na kolejną obniżkę, tym razem jest drożej. W sklepie PGG za workowany Karolinkę Groszek Premium, bez kodów promocyjnych, trzeba zapłacić już 1750 zł. Z kolei zakup Pieklorza Groszek Premium luzem to wydatek rzędu 1550 zł. A 1500 zł trzeba dać za Karolinka luzem. Węgiel typu kostka i orzech jest od 1200 do 1420 zł. Sklep PGG nie ma w ofercie już miału węglowego. 

Więcej o cenie węgla przeczytasz na Spider’s Web:

Drożej jest też w Węglokoksie Kraj. Tutaj najmniej zapłacimy teraz za Bobrek groszek plus luzem: 1537,50 zł. Za Skarbek groszek premium luzem trzeba dać 1722 zł. A workowany to już wydatek 1968 zł. Węgiel typu kostka i orzech (sprzedawany wyłącznie luzem) jest od teraz za 1752,75 zł. 

Od 1 lipca obowiązuje także nowy cennik węgla w Południowym Koncernie Węglowym. Workowany ekogroszek Sobieski jest za 1430 zł, a luzem za 1280 zł; ekogroszek Jaret plus jest za 1360 zł (workowany) albo za 1210 zł (luzem). Można zaopatrzyć się tutaj jeszcze w węgiel kostka (od 1160 do 1190 zł) i węgiel orzech (od 1150 do 1260 zł). 

REKLAMA

Podwyżką cen spółki uciekają do przodu

Skąd te nagłe obniżki? Jest już pewne, że głównie przez importowany na potęgę opał w latach 2022–2023 polskie wydobycie mocni wyhamuje. Tylko w PGG - jak wylicza to Leszek Pietraszek, nowy szef spółki - oznacza to przychody o nawet 2 mld zł niższe. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wolta Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które śmie bardziej dbać o zdrowie Polaków niż o górników i planuje wprowadzić w życie nowe normy jakości paliw stałych, w tym węgla. Takie przepisy mają zmniejszyć sprzedaż w PGG o ok. 2 mln t opału, w Południowym Koncernie Węglowym o ok. 0,5 mln t, a w LW Bogdanka - o jakieś 200 tys. t. Mowa jest wiec raptem o ok. 7 proc. całego węglowego wolumenu Polski. A i tak spółki skarżą się, że przez to sporo stracą. Wygląda więc na to, że teraz podwyższając cenę PGG, PKW i Węglokoks Kraj dokonały klasycznej ucieczki do przodu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA