REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Spółki górnicze obrzucają się błotem. To przez promocje na węgiel

To jeszcze nie koniec napiętych relacji między Polską Izbą Gospodarczą Sprzedawców Węgla a Polską Grupą Górniczą. Wzajemne obrzucanie się oskarżeniami trwa w najlepsze. Ale też powoli dochodzimy do ściany. Bo największa w Europie spółka węglowa ma już tego serdecznie dość i ostrzega, że dalsze prowadzenie takiej kampanii oszczerstw będzie miało swój finał w sądzie. W odpowiedzi PIGSW wzywa PGG do przestrzegania prawa.

30.01.2024
4:04
PGG-odpiera-zarzuty-PIGSW-i-grozi-sadem
REKLAMA

Trawa wymiana ciosów na górniczym szczycie. Najpierw PIGSW oskarżyła PGG o sprzedaż węgla po zaniżonych cenach, co miało zdemolować rynek i wplątać w kłopoty innych sprzedawców. Potem z kolei padły zarzuty dotyczące przepalenia przez węglową spółkę w zeszłorocznych promocjach nawet 125 mln zł. PGG za każdym razem odpierała te oskarżenia, a teraz postanowiła wyprowadzić cios wyprzedzający. 

REKLAMA

Polska Grupa Górnicza wzywa PIGSW do natychmiastowego zaprzestania prowadzenia kampanii oszczerstw i insynuacji skierowanych przeciwko PGG S.A. Dalsze kontynuowanie tego typu działań spotka się ze zdecydowaną reakcją prawną, w tym skierowaniem powództwa o naruszenie dóbr osobistych spółki - czytamy w komunikacie PGG.

PGG wcale nie ma dominującej roli na rynku

PIGSW powołuje się na dane PGG o tym, że spółka w ostatnich miesiącach 2023 r. sprzedawała węgiel opałowy w cenach 350–1000 zł brutto za tonę taniej niż wolnorynkowa konkurencja. Z kolei w ramach uruchomionej pod koniec września ub.r. promocji „Aktywny Klient 2023” osoby, które dokonały zakupu w sklepie PGG w okresie od 1 września 2022 r. do 31 sierpnia 2023 r. i odebrały zamówiony towar, dodatkowo otrzymały od PGG kupon rabatowy na kolejne zamówienie wiosną 2024 r. Tym samym - jak wykazuje PIGSW - cenę nabywanego w ten sposób węgla obniżono nawet o 250 zł na tonie.

W PGG ukuto nowy termin – węgiel wyborczy i wyborcze kody rabatowe na węgiel. Spółka jednym mailem wysłanym do kilkuset tysięcy klientów sklepu rozdała co najmniej 125 milionów złotych - twierdzi Łukasz Horbac, szef PIGSW.

Więcej o PGG przeczytasz na Spider’s Web:

PGG stanowczo zaprzecza tym informacjom o rzekomym uprawianiu przez spółkę dumpingu i nieuczciwej konkurencji. I jednocześnie kolejny raz zapewnia, że nie sprzedaje węgli opałowych poniżej kosztów produkcji. Dotyczy to także sprzedaży po cenach promocyjnych. 

Nie jest prawdą, jakoby Polska Grupa Górnicza S.A. nieuczciwie wykorzystywała swoją pozycję dominującą na polskim rynku, bo przede wszystkim nie posiada takiej pozycji - twierdzi największa spółka węglowa w Europie.

To wszystko po to, żeby inni sprzedawcy upłynnili swoje zapasy?

Jednocześnie PGG uważa, że kampania zarzutów pod jej adresem zainicjowana przez PIGSW ma na celu wymuszenie na spółce podniesienia ceny węgla wbrew trendom ARA. To z kolei otworzyłoby innym sprzedawcom węgla możliwość upłynnienia zapasów, które nabyli wcześniej po wyższych cenach. 

Wymuszanie sztucznego zawyżania cen węgla opałowego PGG S.A. uznaje za zdecydowanie nieuczciwą praktykę rynkową - twierdzi PGG.

Z takim postawieniem sprawy nie chce zgodzić się PIGSW. Izba upiera się, że PGG nie tylko w promocji Black Weeks, ale także przez wiele miesięcy przed tą promocją i w tygodniach po jej zakończeniu sprzedawała węgiel poniżej kosztu produkcji, co w jej ocenie jest praktyką antykonkurencyjną.

Ponadto, spółka przez większość 2023 r., niemal każdy sortyment węgla opałowego (luzem), sprzedawała w cenach niższych często nawet o kilkaset złotych na tonie od cen stosowanych przez pozostałych producentów krajowych, importerów, czy składy opału - Łukasz Horbac nie zmienia swojego zdania.

REKLAMA

PIGSW wykazuje też, że PGG ma ponad 40 proc. udział w wielu segmentach rynku węgla opałowego, co czyni ją podmiotem dominującym, a w niektórych segmentach rynku wręcz monopolistą.

Apeluję do Zarządu PGG – przestańcie odwracać kota ogonem! Nie uprawiajcie już demagogii politycznej. Przestrzegajcie obowiązującego w Polsce prawa. A w międzyczasie – pozwólcie, aby to odpowiednie organy wykazały, kto ma rację w tym sporze - uważa szef PIGSW.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA