Budownictwo rozczarowało. Co z tym ożywieniem?
Mimo silnego odbicia miesiąc do miesiąca (17,6 proc.), marzec przyniósł rozczarowanie. Produkcja budowlano-montażowa spadła o 1,1 proc. r/r. Ekonomiści oczekiwali wzrostu na poziomie aż 5,6-5,7 proc. To kolejny sygnał, że sektor budownictwa wciąż zmaga się z ograniczonym popytem i opóźnieniami inwestycyjnymi.
Według wstępnych danych produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana na terenie kraju w marcu 2025 r. była o 1,1 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2024 r. (w marcu 2024 r. odnotowano spadek o 13,4 proc.) i o 17,6 proc. wyższa w porównaniu z lutym 2025 r.
Marzec przyniósł mocne odbicie w porównaniu z lutym. Wzrost produkcji budowlano-montażowej wyniósł o 17,6 proc. (w cenach stałych) to najlepszy wynik od miesięcy. Jednak w ujęciu rocznym sektor nadal znajduje się pod kreską, wynik jest o 1,1 proc. niższy niż w marcu 2024 roku. Do tego znacznie słabszy niż prognozy, które zakładały wzrost 5,6 proc.
Nie pomogła ani niska baza z poprzedniego roku (4-5 pkt. proc.), ani korzystne warunki atmosferyczne, ani dłuższy czas pracy. Po trzech miesiącach spadków poziom produkcji w budownictwie wrócił do średniej z okresu styczeń – listopad, sygnalizując brak odbicia aktywności w sektorze – zauważyli ekonomiści Pekao.
Stracony kwartał w budownictwie
Po oczyszczeniu z efektów sezonowych, dane prezentują się jeszcze skromniej. Wzrost r/r wyniósł zaledwie 0,4 proc., natomiast w porównaniu do lutego br. produkcja spadła o 3,7 proc.
Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa w marcu zmniejszyła się o 3,7 proc. m/m. W konsekwencji, marcowa aktywność w budownictwie była najniższa od października 2024 r – zauważył w komentarzu Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
Budowa budynków spadła w marcu o 3,4 proc., obiekty inżynierii lądowej i wodnej o 4,9 proc. Specjalistyczne roboty budowlane wzrosły o 6,0 proc. Z punktu widzenia rodzaju prac w porównaniu z marcem 2024 r. wzrosły inwestycje (+3,5 proc.), a spadły remonty (-10,1 proc.). W zestawieniu z lutym br. obie kategorie notowały wzrosty: inwestycyjne o 23,3 proc., remontowe o 6,6 proc.
W ujęciu kwartalnym (styczeń–marzec) produkcja budowlano-montażowa była o 0,2 proc. wyższa niż rok wcześniej. Za wzrost odpowiadają firmy wyspecjalizowane, które wykazały dynamikę na poziomie +6,6 proc. r/r. W przypadku obiektów inżynierii lądowej i wodnej było to 1,8 proc. Jednak w firmach zajmujących się wznoszeniem budynków odnotowano spadek o 6,5 proc.
Więcej wiadomości na temat nieruchomości:
Czekamy na ożywienie w budownictwie
Jakub Borowski z Credit Agricole zauważa, że zaskakująco silny spadek produkcji w ujęciu miesięcznym w marcu, a także jej struktura, sygnalizują, że ożywienie aktywności w budownictwie i inwestycjach przebiega wolniej niż oczekiwano.
Podtrzymujemy jednak ocenę, że środki unijne, które napływają do Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy oraz Wieloletnich Ram Finansowych 2021-2027, będą dynamizować aktywność w budownictwie w najbliższych kwartałach – zapowiada.
Jego zdaniem świadczy o tym obserwowany w marcu wzrost aktywności w działach przemysłu powiązanych z budownictwem („wyroby z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych” (10,2 proc. r/r w marcu wobec 1,9 proc. w lutym) oraz „wyroby z metali” (10,8 proc. wobec 1,2 proc.).
Nadal oczekujemy, że inwestycje infrastrukturalne będą głównym czynnikiem wzrostu produkcji budowlano montażowej w najbliższych kwartałach, a rola inwestycji mieszkaniowych gospodarstw domowych oraz inwestycji przedsiębiorstw pozostanie ograniczona – zapowiada główny ekonomista CA.
