REKLAMA

Rekordowe zainteresowanie bonem energetycznym. Spływa 12 tys. wniosków dziennie

Chociaż kryzys energetyczny - jak sugerują ceny paliw kopalnych - już minął, to w Polsce (i jeszcze tylko w Estonii) cena prądu na to nie wskazuje. Bo dalej jest bardzo drogo. Nic więc dziwnego, że wprowadzony w życie ode 1 sierpnia 2024 r. bon energetyczny cieszy się sporym powodzeniem. Teraz liczba składanych wniosków może być jeszcze większa, skoro można zrobić to z pozycji telefonu.

bon-energetyczny-cena-energii-nabor-wnioskow
REKLAMA

Rząd umówił się z Polakami na maksymalną cenę energii na poziomie 500 zł za 1 MWh dla klienta indywidualnego (bez interwencji rządu to byłoby 739 zł za 1 MWh) i 693 zł za 1 MWh (bez względu na zużycie) dla instytucji samorządowych, podmiotów użyteczności publicznej, np. szkół, żłobków, szpitali oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Ten finansowy ciężar ma nieco zelżeć dzięki bonowi energetycznemu. Składanie wniosków w tej sprawie możliwe jest od 1 sierpnia br. Termin mija 30 września. 

REKLAMA

Wniosek o wypłatę bonu gminy rozpatrują w terminie 60 dni od dnia jego prawidłowego złożenia - przypomina Departament Edukacji i Komunikacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

Dlatego, jak tłumaczy resort, ciężko wskazać obecnie najczęściej popełniane błędy w składanych wnioskach, których jest całkiem sporo.

Bon energetyczny: 12 tys. wniosków każdego dnia

Swoje muszą też zrobić samorządy gminne. Zgodnie z przepisami ustawy o bonie energetycznym, gminy złożyły już wojewodom wnioski o przekazanie dotacji celowej z budżetu państwa na finansowanie wypłat bonu energetycznego (w terminie do 15 sierpnia 2024 r.). Korekty można składać do 20 września. Następnie wojewodowie będą musieli zgłosić zbiorcze zapotrzebowanie w celu uruchomienia środków na wypłaty bonów energetycznych.

Więcej o bonie energetycznym przeczytasz na Spider’s Web:

Dopiero po upływie tego terminu możliwe będzie oszacowanie  liczby wniosków o bon energetyczny z poszczególnych województw - tłumaczy resort klimatu i środowiska.

Wnioski można składać przy pomocy różnych kanałów, w tym poprzez aplikację mObywatel. Usługa widoczna jest na ekranie startowym. Z danych Ministerstwa Cyfryzacji z kolei wynika, że do 13 sierpnia br. złożono ponad 155 tys. wniosków o bon energetyczny, z czego 100 tys. w aplikacji mObywatel, a 55 tys. na portalu gov.pl. Czyli w pierwszych dwóch tygodniach każdego dnia składano blisko 12 tys. wniosków.

Decyduje kryterium dochodowe

O tym, kto może dostać bon energetyczny, a kto nie decyduje kryterium dochodowe. Zgodnie z przyjętymi wcześniej zasadami: to maksymalnie do 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym i do 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. I można tą drogą uzyskać: 

  • 300 zł - dla gospodarstwa jednoosobowego;
  • 400 zł - dla 2–3 osobowego;
  • 500 zł - dla 4–5 osobowego;
  • 600 zł - dla gospodarstw z 6 lub więcej osobami.
REKLAMA

Można liczyć nawet na dwa razy więcej wart bon energetyczny, pod warunkiem że główne źródło ogrzewania zasilane jest energią elektryczną, jak ma to miejsce np. w przypadku pomp ciepła. Wtedy bon energetyczny jest wart:

  • 600 zł - w przypadku gospodarstwa jednoosobowego;
  • 800 zł - dla 2–3 osobowego gospodarstwa;
  • 1000 zł - dla 4–5 osobowego gospodarstwa’
  • 1200 zł - dla gospodarstw z 6 i więcej osobami. 
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA