Zapowiedzi likwidacji abonamentu RTV padają z ust polityków od tak dawna, a ta archaiczna danina trwa w najlepsze, że kolejne deklaracje tego typu nie budzą większego zainteresowania. Tym razem podobno ma być jednak inaczej i rząd zamierza zastąpić abonament RTV opłatą audiowizualną, która na papierze ma być niższa, ale płacona od domownika, a nie od odbiornika. Dla niektórych rodzin może to oznaczać dużą podwyżkę. Do tego rząd chce ją wprowadzić tak, by nie dało się jej nie płacić. Dla statystycznego Kowalskiego to koszmar.
Rząd planuje zastąpienie abonamentu RTV całkiem nową opłatą audiowizualną. Nowa danina na media publiczne ma być znacznie skuteczniej ściągana, a do tego sposób jej naliczania radykalnie się zmieni. Osoby mieszkające samotnie zapłacą dużo mniej, ale dla wieloosobowych gospodarstw domowych podwyżka będzie znacząca.
Opłata audiowizualna
Czytając nowe propozycje dotyczące zmiany formuły finansowania mediów publicznych, w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że przenieśliśmy się do roku 2014. To właśnie wtedy ówczesny minister kultury Bogdan Zdrojewski próbował przeforsować „opłatę audiowizualną”, która miała wynosić około 100 zł rocznie. Były pomysły, by daninę tę powiązać na przykład z rachunkiem za prąd, by nie udało się jej uniknąć.
Pozory jednak mylą, bo dzisiejsza propozycja od ówczesnej różni się zasadniczo. Tym razem opłata ma być naliczana od każdego członka gospodarstwa domowego, a nie od odbiornika telewizyjnego lub radiowego. Stawka ma wynosić 108 zł rocznie i obejmować wszystkie osoby w wieku od 26 do 75 lat. Dla większości gospodarstw domowych będzie to oznaczało obniżkę, oczywiście przy założeniu, że obecnie płacą abonament.
Dużo więcej zapłacą jednak gospodarstwa domowe, w których składzie są co najmniej cztery osoby w wieku „poborowym”. W takim przypadku opłata może wynieść kilkaset złotych, czyli znacznie więcej niż obecne niecałe 300 zł przy jednorazowej wpłacie.
Więcej o abonamencie RTV przeczytacie w tych tekstach:
Przypomnijmy, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w połowie maja głosiła wysokość opłat abonamentowych, które będą obowiązywały w 2025 r. Dla wielu osób sporym zaskoczeniem będzie to, że wysokość abonamentu RTV będzie na tym samym poziomie co obecnie. Oznacza to, że miesięczna opłata za odbiornik telewizyjny będzie wynosić 27,30 zł, a przy opłaceniu abonamentu za cały rok z góry dostaniemy 10 proc. rabatu, czyli zapłacimy 294,90 zł.
Stawki abonamentu bez zmian na 2025 r.
Oznacza to, że kolejny raz postanowiono wszystkie stawki pozostawić na obecnym poziomie, czyli powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku, gdy KRRiT również nie podwyższyła opłat. Ostatni wzrost stawek abonamentu radiowo-telewizyjnego nastąpił w 2023 r., gdy opłaty poszybowały w górę o kilkanaście procent względem 2022 r.
Jeśli opłacamy abonament wyłącznie za odbiornik radiowy, to za miesiąc trzeba zapłacić 8,70 zł, ale jeśli postanowimy zapłacić za więcej miesięcy z góry, dostaniemy obniżkę. Przy płatności za dwa miesiące możemy liczyć na skromne 3 proc. rabatu, ale jeśli opłacimy abonament za odbiornik radiowy za 12 miesięcy, to rabat rośnie do 10 proc. Opłata wyniesie wtedy 94 zł, czyli 7,83 zł miesięcznie.
Dużo więcej trzeba zapłacić za odbiornik telewizyjny, ale nieco pocieszające jest to, że za odbiornik radiowy nie musimy wtedy już nic dopłacać. Stawka miesięczna wynosi 27,30 zł, ale bardziej opłaca się wnieść opłatę za dłuższy okres. Za pół roku zapłacimy 155,70 zł, czyli 25,95 zł, a przy płatności za cały rok z góry stawka wyniesie 294,90 zł, a to w przeliczeniu na miesiąc daje kwotę 24,57 zł.
Ściągalność abonamentu RTV od lat utrzymuje się w Polsce na bardzo niskim poziomie. Z opublikowanego w tym tygodniu sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2023 rok wynika, że na koniec 2023 r. opłaty abonamentowe uregulowało tylko 741 tys. zobowiązanych, czyli nieco co czwarta osoba. Rok wcześniej było to 828 tys. osób.
KRRiT podaje, że aż 95 proc. z 12,5 mln gospodarstw domowych w Polsce posiada odbiorniki telewizyjne, ale tylko 36 proc., czyli 4,5 mln je zarejestrowało. Z tej liczby aż 2,5 mln abonentów jest zwolnionych z wnoszenia opłat abonamentowych. W 2023 r. w porównaniu do poprzedniego roku nastąpił spadek o 183 tys. liczby abonentów (osób fizycznych). W 2022 r. spadek ten wyniósł aż 1,6 mln.