Ceny w sklepach poszły w górę. W kwietniu średni koszyk zakupowy zdrożał o ponad 4 zł. Najtańszą siecią pozostał Auchan, a najdroższą – POLOmarket. Najmocniej podrożały jajka, kosmetyki i kawa.

Zakupy w sklepach kosztują nas coraz więcej. Potwierdza to najnowsze najnowsze badanie ASM SFA.
W kwietniu 2025 roku średnia cena koszyka zakupowego zawierającego najpopularniejsze artykuły codziennego użytku wzrosła w ciągu miesiąca o 4,19 zł, czyli 1,33 proc. i wyniosła 319,02 zł – podali autorzy badania.
Ceny wzrosły w dziewięciu badanych sieciach handlowych, a w czterech były niższe niż w marcu. Największy wzrost odnotowano w Intermarché (5,03 proc.), największy spadek w Selgros Cash & Carry (6,84 proc.). Podobnie jak przed miesiącem tylko w dwóch sieciach średnie ceny koszyków utrzymały się poniżej 300 zł.
Za koszyk najtańszych produktów, które można było znaleźć w badanych sieciach, trzeba było w kwietniu zapłacić 231,15 zł – o 2,87 zł więcej niż w marcu 2025 roku. Wybierając tylko najdroższe produkty, musielibyśmy wydać 385,64 zł – o 0,18 zł więcej niż w marcu. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem wyniosła 154,49 zł i była o 2,69 zł niższa niż miesiąc wcześniej.
Auchan najtańszą siecią, Cash & Carry najtańszym formatem
Z kwietniowego badania ASM SFA wynika, że na pozycji lidera najniższych utrzymał się Auchan. Średni koszt koszyka zakupowego w tej sieci wyniósł 282,37 zł. To o 8,26 zł więcej (3,01 proc.) więcej niż w marcu. Drugie miejsce pod względem najniższych cen zajęła sieć Selgros Cash & Carry, która okazała się o 8,71 zł droższa od Auchan. 21,44 zł do lidera straciło trzecie Makro Cash & Carry.
Najwyższą wartość koszyka zakupowego w kwietniu 2025 r. odnotowano w sieci POLOmarket, gdzie za analizowany zestaw produktów trzeba było zapłacić 342,74 zł.
Biorąc pod uwagę format sklepów, najtańsze zakupy oferowały w kwietniu placówki Cash & Carry (297,45 zł). W zestawieniu kanałów sprzedaży najwyższe średnie ceny badanych produktów w koszyku zakupowym odnotowano w dark stores - 363,35 zł. Najtańsze zakupy (310,55 zł) można było zrobić w sieciach hybrydowych.
Najbardziej drożeją jajka i kosmetyki
Kamil Kruk, Client Service & Analysis Director ASM SFA, zauważa, że umiarkowany wzrost cen detalicznych wpisuje się w ogólną sytuację makroekonomiczną.
Według GUS inflacja konsumencka w kwietniu wyniosła 4,3 proc. rok do roku. Na tle tych wskaźników coraz większego znaczenia nabierają narzędzia analityczne, takie jak indeksy mocy, które pokazują, które produkty mają największy wpływ na decyzje zakupowe Polaków – podkreśla ekspert.
Wśród towarów o najwyższej wartości tego indeksu znajdują się między innymi ser, masło i pasta do zębów. Promocje na te artykuły mogą decydować o wyborze konkretnej sieci handlowej.
Wśród 15 produktów o największym znaczeniu dla konsumentów, czyli o najwyższym wskaźniku indeksu mocy, najbardziej podrożały jajka (7,85 proc.), żel pod prysznic (7,34 proc.), szampon do włosów (4,87 proc.) i kawa (4,39 proc.). Największe obniżki dotyczyły pasty do zębów (5,74 proc.) i masła (5,48 proc.).
Konsumenci coraz częściej podejmują decyzje zakupowe w sposób świadomy, porównując nie tylko ceny, ale również dostępność produktów i wygodę zakupów – podsumowuje Kamil Kruk z ASM SFA.
Jak badane są ceny w sklepach
ASM SFA monitoruje ceny tych samych 40 produktów w 13 sieciach handlowych zarówno w placówkach tradycyjnych, jak i w kanale e-commerce. Badanie obejmuje porównanie cen analogicznych produktów FMCG (tych samych marek i o tych samych gramaturach) z rożnych kategorii, w sklepach stacjonarnych, internetowych oraz tzw. hybrydach (sieciach prowadzących zarówno sprzedaż̇ online, jak i offline).