REKLAMA

Sejm uszczelnia zakaz handlu w niedziele. Oto odpowiedź sieci Leroy Merlin

W Sejmie uszczelniono przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele. Ale ktoś wpadł na pomysł, żeby wejście tych regulacji w życie opóźnić: z dwóch tygodni do trzech miesięcy. A to tylko zachęca innych, żeby też handlowali w niedziele, tak długo jak się tylko da.

zakaz-handlu-w-niedziele-leroy-merlin
REKLAMA

Z omijaniem zakazu handlu ma już nie być tak łatwo i przyjemnie. Po nowelizacji przepisów przez Sejm sklepy, które chcą być placówkami pocztowymi muszą wykazać, że obsługa paczek stanowi przynajmniej 40 proc. ich działalności. Przedsiębiorcy zaś muszą w tym celu prowadzić ewidencję przychodów. Do pracy w handlu w niedziele nie wolno też zatrudniać studentów, seniorów i rencistów. Ale jak zwracał ostatnio uwagę Adam: największe sieci tak łatwo z niedzielnego dochodu nie zrezygnują i teraz idą – jak Biedronka, czy Żabka ī w dark store'y, czyli mniejsze magazyny rozsianie na terenie miast, dzięki którym możliwe są realizację zakupów w 15 minut przez kurierów - bez wychodzenia z domu. Rzecz jasna w niedziele również. Ale okazuje się, że to nie jest jedyny sposób.

REKLAMA

Zakaz handlu w niedziele nie dla Leroy Merlin

Jak donosi portal dlahandlu.pl, do licznej już naprawdę rodziny sklepów otwartych w niedziele (ostatnio do tego grona zalicza się też sieć Aldi) ma dołączyć Leroy Merlin. W tych sklepach klienci też mają dostać możliwość nadawania i odbierania przesyłek pocztowych i choć decyzją Sejmu wkrótce ukrócone zostaną podobne praktyki, to w najbliższą niedzielę – 24 października sklepy Leroy Merlin mają zacząć udawać placówki pocztowe.

Sieć ma też mieć już podpisaną umowę z firmą kurierską. Czyli najpierw przyzwyczajamy klientów, że nasze towary są dostępne także w niedziele. A potem nakłaniamy ich, żeby zamiast siódmego dnia tygodnia dreptać do stacjonarnego sklepu - lepiej postawić na szybką dostawę przez aplikację.

REKLAMA

Trzy miesiące poczekamy na nowe przepisy

Tylko dlaczego sieci handlowych nie wystraszyła zdecydowana postawa posłów? Jak wskazują eksperci, wszystko przez vacatio legis (określony w przepisach prawa okres między publikacją aktu prawnego a jego wejściem w życie). Pierwotnie w przypadku uszczelnienia zakazu handlu w niedziele miał trwać dwa tygodnie. Ale koniec końców posłowie zdecydowali wydłużyć ten okres do trzech miesięcy. Chociaż w trakcie parlamentarnej dyskusji pojawił się pomysł, żeby wejście nowych przepisów w życie jeszcze dodatkowo wydłużyć do trzech lat. Skończyło się na trzech miesiącach. Tym samym zakaz handlu bez problemu będzie można omijać do końca roku. To sporo czasu. Żeby nie tracić do innych i też decydować się na udawania poczty. I żeby przyzwyczajać klientów to pełnej dostępności. Potem przyjdzie czas na kurierów.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA