Policzyliśmy wielkanocny koszyk. To będą bardzo drogie święta
W zeszłym roku Provident Polska wyliczał, że Święta Wielkanocne będą kosztować średniej wielkości rodzinę jakieś 535 zł. Tyle, że wtedy nie dość, że inflacja była o kilka punktów procentowych mniejsza, to obowiązywał też obniżony VAT na produkty spożywcze. Teraz, nadal bez tej podatkowej kuli u nogi, nawet podstawowe artykuły mocno drożeją. I nie ma już żadnego cienia wątpliwości: to będzie bardzo droga Wielkanoc, wyraźnie droższa od tej zeszłorocznej.
Jak to wyliczał w zeszłym roku Barometr Providentu, polska rodzina przy okazji Świąt Wielkanocnych wydawała średnio 535 zł. To było o 57 zł więcej niż w 2021 r., ale z kolei mniej niż jeszcze przed pandemią. A jak ta sytuacja ma się teraz? Niestety, raczej nie ma co liczyć na mniejsze wydatki świąteczne. Polacy będą musieli sięgnąć do swoich kieszeni znacznie głębiej. Wystarczy zerknąć na dane inflacyjne, żeby się o tym przekonać. W lutym 2022 r. inflacja w Polsce osiągnęła poziom 8,5 proc. A już rok później, w lutym 2023 r. - 18,4 proc. Z kolei jak to wynika z raportu pt. Indeks cen w sklepach detalicznych autorstwa UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych ceny w drugim miesiącu br. wzrosły w sklepach średnio o 20,8 proc., patrząc rok do roku. Wśród 17 monitorowanych w tym badaniu kategorii wszystkie podrożały dwucyfrowo. A na tym jeszcze nie koniec zwyżek.
Polska drożyzna: na czele tabeli cukier
Bardzo ciekawą, aczkolwiek niemiłą do końca dla oka przy okazji lekturą jest wskaźnik GUS cen towarów i usług konsumpcyjnych w dwóch pierwszych miesiącach 2023 r. Zdecydowanym liderem tego zestawienia jest cukier, który zdrożał w tym czasie aż o 85 proc. Z kolei jaja poszły w górę o 35,6 proc.; mąka o 32,8 proc.; mięso wieprzowe o 33,5 proc., a tłuszcze roślinne o 31,6 proc. Więcej zapłacimy również m.in. za ryż (29,9 proc.); mleko, sery i jaja (w sumie te trzy produkty zdrożały średnio o 29,8 proc.); jogurt, śmietana, napoje i desery mleczne (27,8 proc.); pieczywo (26,6 proc.); wędliny (23,6 proc.); makaron i produkty makaronowe (24 proc.), a także warzywa (22,3 proc.). A do tego wszystkiego eksperci cały czas podkreślają, że wciąż jesteśmy przed szczytem drożyzny.
Wielkanoc 2023: to będą drogie święta
W tym roku rozpoczynający Triduum Paschalne Wielki Czartek przypada na 6 kwietnia, a Wielkanoc na 9 kwietnia. Tradycyjnie więc Polacy ruszą do kościołów w Wielką Sobotę, żeby poświęcić wypełniony wielkanocnymi artykułami spożywczymi koszyczek. I chociaż zazwyczaj trafiają tam podstawowe produkty, to wychodzi na to, że tym razem będzie to wyjątkowo drogi ciężar. Tę wielkanocną święconkę najczęściej tworzą: jajka, wędlina, chleb, masło, chrzan oraz sól i pieprz. Jest jeszcze rzecz jasna miejsce na babkę wielkanocną, a niekiedy też na białą kiełbasę.
Niestety, ale prawie wszystkie te produkty są obecnie wyraźnie droższe niż jeszcze rok temu. GUS wylicza, że tylko w całym 2022 r. cena chleba podskoczyła o ponad 26 proc. Jeszcze w 2020 r. za kilogram chleba pszenno-żytniego trzeba było płacić w granicach 5–6 zł. W drugiej połowie 2022 r. z tą ceną dobijaliby już do granicy 10 zł. Z kolei w kwietniu ub.r. najtańszy kilogram chrzanu korzeń kosztował 5–6 zł. Teraz cennik startuje od 8 zł. W przypadku zaś soli, jak wylicza serwis dlahandlu.pl, w styczniu 2022 r. średnia cena za kilogram wynosiła ok. 1,08 zł, a w styczniu 2023 r. - już 2,31 zł.
Odbić się finansowo tak po prawdzie będziemy mogli na jednym produkcie. Chodzi o masło. Jeszcze w grudniu 2022 r. średnia cena kostki 200 g wynosiła 7,91 zł. Obecnie ceny w najpopularniejszych sieciach spadają poniżej 6 zł, a na promocjach jedną kostkę (przy zakupie co najmniej kilku sztuk) można kupić za nawet mniej niż 3 zł.
