Cena węgla rośnie. Zostały ostatnie sztuki niektórych rodzajów opału
Raczej nie ma co liczyć na jakieś dodatkowe promocje czy obniżki. Cena węgla, przynajmniej w ofercie spółek wydobywczych, cały czas pozostaje bez zmian. Złośliwi mówią, że jak coś się jeszcze ruszy w kolejnych tygodniach: to tylko w górę. Co gorsza: występuje coraz większy problem z dostępem do niektórych sortymentów. Na przykład groszek Karlik jest w ofercie jedynie u wybranych Kwalifikowanych Dostawców Węgla. Inaczej go nie kupimy.
Z tym groszkiem (dawniej ekogroszkiem) Karlikiem różnie do tej pory bywało. W social mediach szybko natrafimy na narzekania dotyczące jakości tego opału. Klienci sklepu PGG żalą się, że złożenie skutecznej reklamacji graniczy z cudem, a odpowiedzialności za sprzedawany węgiel nikt nie chce wziąć na siebie.
KDW może złożyć zastrzeżenia co do jakości węgla, ale tylko zanim ciężarówka opuści kopalnie. I to wygląda tak, że po załadunku kierowca składa reklamację, czeka godzinę, jak przyjdzie z wiaderkiem pani z kontroli jakości, pobierze próbkę, po czym czeka jakieś kolejne 5 godzin, aż przyjdzie ktoś i powie, że węgiel spełnia normy i może jechać - tak sprawdzanie jakości sprzedawanego węgla opisuje na Facebooku pan Hubert.
A teraz doszedł jeszcze jeden problem. Ci, którzy celują w grzanie domu groszkiem Karlik, muszą się dodatkowo pogimnastykować. Bo ten rodzaj opału wcale nie jest dostępny od ręki.
Sklep PGG: Karlik dostępny tylko u wybranych KDW
W przypadku groszku Karlik nie można po prostu zalogować się na stronę sklepu PGG i zwyczajowo dodać go do koszyka. Lepiej wcześniej sprawdzić, u których KDW jest dostępny, a u których nie. Bo okazuje się to decydujące.
Sortyment Karlik konfekcjonowany z uwagi na fakt wycofania tego produktu z oferty sklepu internetowego PGG jest wystawiony na półce sklepowej jak „dostępny u wybranych KDW”, co oznacza, że możliwy jest do zakupu tylko z wyborem składów KDW, na których fizycznie pozostały ostatnie sztuki (całe palety lub pojedyncze worki) tego produkt - informuje sklep PGG.
Więcej o węglu przeczytasz na Spider’s Web:
Przy okazji dowiadujemy się też, że Karlika - ponieważ już nie jest produkowany - nie zamówimy również za pośrednictwem firmy kurierskiej ani nie dobierzemy z żadnej kopalni. W pełni za to dostępny jest groszek Karolinka, najdroższa pozycja w sklepie PGG: tona, nie licząc wakacyjnych rabatów, kosztuje 1750 zł. Przypomnijmy: KDW zazwyczaj koszą dwa razy: przy okazji dowozu opału z kopalni na własny skład i z tego składu do klienta. Bywa też tak, że tak liczony transport wychodzi więcej niż sam opał.
Cena węgla bez zmian, czyli tanio już było
Na większe zmiany ceny węgla w sklepie PGG nie ma co liczyć. Promocja „Wiosenne rabaty 2024”, uprawniająca do zapłacenia o 100 zł mniej za tonę (przy zamówieniu co najmniej 2 t), kończy się już w lipcu. Po tym czasie groszek Karlik i Pieklorz będą za 1550 zł, węgiel typu orzech od 1200 do 1570 zł, kostka - od 1300 do 1420 zł. Od 1 lipca, dalej bez jakichkolwiek zmian, obowiązuje także nowy cennik w Polskim Koncernie Wydobywczym. W ofercie jest workowany ekogroszek Sobieski za 1430 zł i workowany ekogroszek Jaret plus za 1360 zł (luzem kosztują odpowiednio 1280 i 1210 zł). Za kostkę zapłacimy od 1160 do 1190 zł, a za orzech od 1150 do 1260 zł. Najgłębiej trzeba sięgnąć do kieszeni przy okazji zakupów w Węglokoksie Kraj. Tutaj Bobrek groszek plus luzem jest za 1537,50 zł, a Skarbek groszek premium luzem za 1722 zł. Jest jeszcze kostka i orzech luzem za 1752,75 zł. Najwięcej trzeba zapłacić za Skarbek groszek premium w workach - 1968 zł.
