REKLAMA

Świetne prognozy dla naszej waluty. Złoty szykuje historyczny atak, dolar i funt wylądują na deskach

Wczoraj odnotowałem fakt, że złoty umocnił się do dolara najbardziej ze wszystkich walut. Dzisiaj pojawiła się analiza Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl, z której wynika, że to dopiero początek dobrych wiadomości dla naszej waluty. Ostatnie umocnienie zwiastuje kolejne dobre miesiące dla złotego i za kilka miesięcy nie będzie śladu po spadkach z ostatnich miesięcy.

Świetne prognozy dla naszej waluty. Złoty szykuje historyczny atak, dolar i funt wylądują na deskach
REKLAMA

Z prognozy walutowej Cinkciarz.pl wynika, że pod koniec roku kurs euro zejdzie poniżej 4,50 zł. Jeszcze mniej ma kosztować frank szwajcarski. Funt brytyjski będzie chodził za mniej niż 4,90 zł, choć w marcu 2022 r. atakował 6 zł (rekord: 5,95 zł), za dolara będziemy płacić mniej niż 4 zł. Skąd ten optymizm?

REKLAMA

Analityk Cinkciarz.pl wskazuje, że kurs euro obniżył się od początku kwietnia o ok. 2 proc., a dolar amerykański o 4 proc.

new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "OANDA:USDPLN", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "12M", "allow_symbol_change": true, "save_image": false, "container_id": "tradingview_2c71c" } );

I wskazuje, że dla złotego przeżywa największy rozkwit od jesieni ubiegłego roku, gdy na rynkach pojawił się tzw. rajd ulgi po ostrych obniżkach cen gazu w Europie, pierwszych oznakach hamowania inflacji w USA i euforią, jaka zapanowała po decyzji o zakończeniu strategii „zero covid” w Chinach.

Złoty lubi spokój i ciszę

Ekspert Cinkciarz.pl zauważa, że obecne umocnienie złotego ma zupełnie inny charakter niż to wcześniejsze.

Jak dodaje, w ostatnim czasie euro tylko na dwóch sesjach potaniało o więcej niż dwa grosze, ale jednocześnie nie doszło do praktycznie żadnej istotnej korekty siły PLN.

new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "OANDA:EURPLN", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "12M", "allow_symbol_change": true, "save_image": false, "container_id": "tradingview_2d6f7" } );

Złoty lubi ciszę i spokój, a właśnie takie warunki zapanowały ostatnio na rynku walutowym

– sugeruje Sawicki.

Wcześniej nasza waluta okazała się odporna na zewnętrzne zawirowania – marcu na strach przed kryzysem finansowym (problemy CS i SVB), w lutym zaostrzenie kursu przez główne banki centralne.

Dolar traci na tym, na czym wcześniej zyskiwał

Analityk Cinkciarz.pl zauważa, że w ubiegłym roku polityka pieniężna mocno wspierała dolara, ale teraz go pogrąża.

I tłumaczy, że strach przed recesją w Stanach Zjednoczonych powoduje, że kapitał zwrócił się ku innym rynkom. Korzysta na tym euro, a także złoty mocno powiązany z unijnym pieniądzem.

Jak tłumaczy, na korzyść wspólnej waluty przemawia zdecydowanie bardziej restrykcyjne nastawienie Europejskiego Banku Centralnego w porównaniu z amerykańską Rezerwą Federalną.

W połączeniu ze spodziewanym przyspieszeniem chińskiej gospodarki powinno to utrzymać EURUSD na poziomie ponad 1,10. W tej sytuacji jeszcze w 2023 r. powinniśmy zobaczyć USDPLN poniżej 4 zł.

Zapaść konsumpcji też wyjdzie złotemu na dobre

Bartosz Sawicki zaznacza, że siła złotego nie wynika wyłączenie z poprawy perspektyw dla strefy euro.

new TradingView.widget( { "width": 700, "height": 610, "symbol": "OANDA:EURUSD", "timezone": "Etc/UTC", "theme": "dark", "style": "3", "locale": "pl", "toolbar_bg": "#f1f3f6", "enable_publishing": false, "range": "12M", "allow_symbol_change": true, "save_image": false, "container_id": "tradingview_2d6f7" } );

W jego opinii w pierwszym kwartale roczna dynamika PKB spadnie prawdopodobnie o około -1,5 proc., ale później tempo wzrostu gospodarczego będzie wspierać złotego. Od 2024 r. tempo wzrostu gospodarczego przekroczyć ma 3 proc., a to nie koniec.

REKLAMA

Jak dodaje, nasz kraj przyciąga sporo bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a w kontekście przenoszenia produkcji (nearshoring, friendshoring), transformacji energetycznej oraz zwiększania wydatków na obronność, to również będzie działać na korzyść złotego. Jak zapowiada:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA