Sklep PGG nie dotrzymał słowa. Może w kolejnym sezonie się uda
Dzięki Kwalifikowanym Dostawcom Węgla, rozsianym po całej Polsce, opał ze sklepu PGG trafia do najdalszych zakątków kraju. Już w trakcie latem ubiegłego roku obiecywano zwiększyć liczbę przewoźników do 250. W sezonie grzewczym, który powoli żegnamy, to już się nie uda. Z prostego powodu: nie było chętnych.

Pamiętacie jeszcze obietnice sklepu PGG w sprawie powiększenie liczby Kwalifikowanych Dostawców Węgla (KDW) do 250 w całym kraju? Mieli zasilić szczególnie te obszary, gdzie dostęp do KDW był najbardziej ograniczony, co dla wielu osób mogło stanowić barierę w zakupie węgla ze sklepu PGG.
Skrócenie odległości do punktów odbioru węgla powinno także przełożyć się na dodatkowe oszczędności na kosztach transportu węgla, a tym samym obniżyć koszty ogrzewania gospodarstw domowych, które będą chciały skorzystać z oferty PGG - twierdziła PGG.
Od tej obietnicy minęło właśnie 7 miesięcy, a zarejestrowanych w bazie KDW jest raptem 225. Wcześniej spółka tłumaczyła się przeciągającym się postępowaniem przetargowym.
Dla postępowań prowadzonych w oparciu o ustawę prawo zamówień publicznych, ustawodawca przewidział dla zamawiającego na te czynności czas wynoszący 90 dni lub 120 dni, gdy wartość zamówienia przekracza 10 mln euro dla dostaw i usług lub 20 mln euro dla robót budowlanych - słyszeliśmy od PGG.
PGG: nie będzie 250 KDE ze względu na brak chętnych
Takich odpowiedzi na pytania o liczbę KDW i spełnienie wcześniejszej obietnicy, PGG udzieliła w listopadzie 2024 r. Teraz, po ponad 4 miesiącach, pod koniec marca 2025 r., jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu. Różnica jest taka, że już nikt nie zasłania się przetargami. Okazuje się, że po prostu nie było chętnych do organizowania transportu węgla po całym kraju.
Szczególnie na północy Polski nie było większej liczby chętnych. Ale zainteresowani naszymi produktami mogą liczyć na kurierów Poczty Polskiej - zapewnia w rozmowie z Bizblog.pl Ewa Grudniok, rzecznik prasowy PGG.
Więcej o sklepie PGG przeczytasz w Bizblogu:
Nie ma więc co liczyć na zwiększenie - przynajmniej w najbliższym czasie, liczby zarejestrowanych KDW w sklepie PGG. Obecnie w bazie najliczniej reprezentowane jest województwo śląskie - z 44 KDW. Drugie miejsce należy do województwa łódzkiego (26), a trzecie do województwa wielkopolskiego (25). Tuż za podium plasuje się województwo małopolskie (24). Kolejne miejsce zajmują: podkarpackie (16), dolnośląskie i mazowieckie (po 15), opolskie (12), lubelskie (11) i kujawsko-pomorskie (8). najmniej KDW jest za to w województwie zachodniopomorskim (1) oraz w podlaskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim (po 3).
Transport KDW, czyli podwójne ceny
Przy realizacji zamówienia w sklepie PGG przez KDW warto pamiętać, że obowiązują podwójne ceny. Klient raz płaci za transport z kopalni PGG do siedziby KDW, a drugi raz za dowóz zamówionego opału już do siebie. Stawki? Bywają bardzo różne. Na przykład KDW z dolnośląskiego: Antarcyt Sprzedaż Opału Marek Warowy liczy 218,44 zł za przywiezienie węgla do siebie i dodatkowo 6 zł za kilometry za transport do klienta. Z kolei KDW reprezentujący województwo łódzkie Agro-Bud Gajda Spółka Jawna najpierw kasuje 208,85 zł a potem od 3,50 do 5 zł za każdy kilometr. A jeden z najbardziej oddalonych KDW od śląskich kopalni Agroskład Nowakowski Spółka Jawna z województwa zachodniopomorskiego inkasuje 393,46 zł za transport z PGG i 5 zł za kilometr za transport do klienta.
Na terenie Maszewa transport płatny 70 zł za kurs. Świadczymy usługi pakowania w worki i Big Bag - informuje dodatkowo.