W obliczu zmieniającego się krajobrazu motoryzacyjnego w Unii Europejskiej, firmy posiadające floty samochodowe stają przed strategicznym pytaniem o przyszłość swoich pojazdów. Nowe regulacje unijne wskazują kierunek transformacji, a program dopłat "Mój Elektryk 2.0" tworzy sprzyjające warunki dla firm rozważających przejście na pojazdy zeroemisyjne. Kluczowe staje się pytanie, czy elektryfikacja flot firmowych to jedynie odpowiedź na nadchodzące przepisy, czy również szansa na optymalizację kosztów operacyjnych.

Jak nowe regulacje CAFE 2025 zmienią rynek flotowy?
Od 1 stycznia 2025 roku wchodzą w życie rygorystyczne regulacje CAFE (Clean Air for Europe), wprowadzające limity emisji CO2 dla nowych pojazdów – 118,6g CO2/km dla samochodów osobowych oraz 205,6g CO2/km dla pojazdów dostawczych. Producenci, którzy nie spełnią tych wymagań, będą płacić kary w wysokości 95 euro za każdy dodatkowy gram CO2/km dla nowo rejestrowanego pojazdu. Konsekwencje finansowe tych regulacji będą prawdopodobnie przeniesione na nabywców, co znacząco wpłynie na koszt posiadania samochodów spalinowych. Przedsiębiorstwa inwestujące w pojazdy elektryczne mogą uniknąć tych kosztów, jednocześnie przygotowując się na rok 2035, kiedy przewidywany jest całkowity zakaz sprzedaży pojazdów emitujących CO2. Rok 2025 zostanie prawdopodobnie zapamiętany jako przełomowy – rok, w którym ceny samochodów spalinowych zrównały się z cenami samochodów elektrycznych. Przyczyną są tu dopłaty rządowe.

Co oferuje program "Mój Elektryk 2.0" dla firm?
Program "Mój Elektryk 2.0" realizowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki oferuje znaczące wsparcie finansowe dla przedsiębiorców. Dla samochodów osobowych (M1) firmy mogą uzyskać do 27 tys. zł przy przebiegu minimum 15 tys. km rocznie. Dla pojazdów dostawczych (N1) wsparcie może sięgnąć nawet 70 tys. zł (do 30% kosztów kwalifikowanych) przy przebiegu powyżej 20 000 km. Dofinansowanie dostępne jest dla wszystkich przedsiębiorców, również dla jednoosobowych działalności gospodarczych, a program obejmuje także pojazdy zakupione od maja 2020 roku, sfinansowane leasingiem.
Dlaczego floty firmowe są kluczowe dla transformacji motoryzacyjnej?
Samochody firmowe stanowią 60% rejestracji nowych pojazdów w UE, co czyni je kluczowym elementem w procesie dekarbonizacji transportu. Z 290 milionów pojazdów w UE tylko 6 milionów to pojazdy zeroemisyjne, a transport odpowiada za prawie 25% emisji gazów cieplarnianych. Komisja Europejska zapowiedziała trzyletni okres dostosowawczy do norm emisji CO2, jednocześnie planując intensywne wsparcie elektryfikacji flot poprzez regulacje, zachęty podatkowe i rozwój infrastruktury ładowania.
Jakie korzyści ekonomiczne płyną z elektryfikacji floty?
Elektryfikacja floty firmowej przynosi wymierne korzyści ekonomiczne. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, zakup auta elektrycznego daje oszczędności eksploatacyjne rzędu 13–20%. Wynikają one z niższych kosztów energii elektrycznej oraz mniejszych kosztów serwisowych. Firmy mogą również uniknąć kar za przekroczenie limitów emisji CO2, co przy stawce 95 euro za każdy gram powyżej limitu stanowi znaczącą kwotę. W dłuższej perspektywie, mimo wyższych kosztów początkowych, całkowity koszt posiadania pojazdu elektrycznego może być niższy, wliczając w to także składki za kompleksowe ubezpieczenie samochodu.
Jakie wyzwania stoją przed firmami przy elektryfikacji flot?
Elektryfikacja flot wiąże się z wyzwaniami, które przedsiębiorstwa muszą uwzględnić. Głównym problemem jest dostępność infrastruktury ładowania. Firmy muszą rozważyć inwestycje w stacje ładowania oraz dostępność publicznych punktów na trasach swoich pojazdów. Kolejne wyzwanie to wyższy koszt początkowy pojazdów elektrycznych. Przed decyzją o elektryfikacji niezbędna jest analiza całkowitego kosztu posiadania. Doliczyć do tego trzeba obowiązkowe ubezpieczenie samochodowe. Pomocny będzie tu szybki kalkulator OC dostępny online. Natomiast klasyczny kalkulator będzie niezbędny podczas zestawiania ofert samochodów spalinowych i elektrycznych. Samochody spalinowe "na czysto" wydają się tańsze od elektryków. Pierwszym elementem, jaki trzeba uwzględnić są wspominane wcześniej dopłaty. Drugim – konfiguracja startowa. Ta w przypadku nawet tych samych modeli, różniących się charakterem jednostki napędowej, przemawia na korzyść pojazdów elektrycznych. Bardzo często bazowy model spalinowy oznacza słaby silnik i manualną skrzynię biegów. W przypadku tego samego elektryka podstawą jest mocny silnik i zaawansowany "automat".

W stronę zeroemisyjności
Elektryfikacja flot firmowych staje się koniecznością biznesową w kontekście regulacji unijnych. Nowe przepisy CAFE 2025 wskazują kierunek transformacji w stronę zeroemisyjności. Programy wsparcia finansowego i rosnąca opłacalność ekonomiczna pojazdów elektrycznych sprawiają, że przejście na flotę zeroemisyjną może być korzystne zarówno pod względem zgodności z przepisami, jak i optymalizacji kosztów. Kluczem do sukcesu jest przemyślana strategia uwzględniająca specyfikę działalności firmy, jej potrzeby transportowe oraz możliwości finansowe.