Na obiecane obniżenie składki zdrowotnej przedsiębiorcy nie mają co liczyć, zresztą sytuacja finansowa szpitali w Polsce i tak już teraz jest tragiczna. Rząd da im jednak coś na pocieszenie. Ministerstwo Zdrowia przygotowało przepisy, które sprawią, że składki zdrowotnej nie trzeba będzie płacić od sprzedaży samochodu firmowego czy innych środków trwałych. Projekt ustawy ujrzał już światło dzienne.
W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zmiana będzie polegała na wyłączeniu z podstawy wymiaru składki zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców przychodów ze sprzedaży środków trwałych.
Składka zdrowotna od zbycia środków trwałych
Ministerstwo Zdrowia, które przygotowało ten projekt, tłumaczy, że potrzeba wprowadzenia zmian wynika ze wzrostu wydatków, jakie przedsiębiorcy ponoszą w ramach składki na ubezpieczenie zdrowotne od dnia 1 stycznia 2022 r. w wyniku zmian wprowadzonych w ramach tak zwanego Polskiego Ładu. Dlaczego o koszty prowadzenia firm troszczy się akurat resort zdrowia, a nie na przykład rozwoju – trudno o sensowne wyjaśnienie.
W zakresie opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotnej z perspektywy przedsiębiorców dużym problemem jest znaczne obciążenie składką zdrowotną, istotnie wpływające na rentowność prowadzonej pozarolniczej działalności – przekonuje wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.
Więcej na temat składki zdrowotnej przeczytasz w tych tekstach:
Resort Izabeli Leszczyny, którego uzasadnienie projektu brzmi, jakby było pisane przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, zwraca uwagę, że „przedsiębiorcy podnoszą w szczególności zastrzeżenia” w odniesieniu do uwzględniania w podstawie wymiaru składki zdrowotnej przychodów ze sprzedaży środków trwałych.
Mniejsze obciążenia przedsiębiorców
MZ tłumaczy dalej, że konieczność zapłaty składki zdrowotnej od części dochodu wygenerowanego w wyniku sprzedaży środka trwałego „poczytywana jest przez przedsiębiorców jako rozwiązanie niesprawiedliwe, niezwiązane z wynikiem podstawowej działalności operacyjnej przedsiębiorcy i mogące skutkować incydentalnym wzrostem dochodu przedsiębiorcy np. gdy zbywana jest nieruchomość, a tym samym wyższą składką zdrowotną”.
Dlatego potrzebne jest wprowadzenie zmian, zgodnie z którymi przedsiębiorcy nie będą dodatkowo obciążani składką zdrowotną płaconą od przychodów (dochodów) osiąganych w przypadku zbycia środków trwałych, co w znacznym stopniu przyczyni się do poprawy rentowności prowadzonej działalności gospodarczej – przekonuje wiceszef resortu zdrowia.
Co się konkretnie zmieni? Po pierwsze, dochody ze sprzedaży środków trwałych nie będą uwzględniane w wyliczeniu wysokości składki zdrowotnej dla osób rozliczających się na zasadach ogólnych przy zastosowaniu skali podatkowej lub w formie podatku liniowego. Innymi słowy, odpłatne zbycie środków trwałych przez przedsiębiorców nie będzie zwiększało podstawy obliczenia składki zdrowotnej. Dla osób rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych projekt przewiduje wyłączenie przychodów ze zbycia środków trwałych z podstawy obliczania składki zdrowotnej