REKLAMA

Nie segregujesz śmieci? Oznaczą cię kodem kreskowym i zapłacisz tyle, że ci mina zrzednie

Coraz więcej miast w Polsce decyduje się zwiększać opłaty za wywóz śmieci właścicielom nieruchomości, którzy zostaną przyłapani na braku segregacji. A już niedługo w życie mogą wejść przepisy pozwalające na ich dokładne namierzanie.

Nie segregujesz śmieci? Lepiej zacznij. Wchodzą kody kreskowe i podwyżki opłat
REKLAMA

Garwolin, Legnica czy Bytom to tylko kilka z miast, które zdecydowały się w tym roku na podniesienie kar za niesegregowanie śmieci.

REKLAMA

Taką możliwość daje im wprowadzona półtora roku temu nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Samorządy mogą teraz podnosić opłaty za wywóz mieszkańcom, którzy migają się od segregacji śmieci. I to niemało, bo przepisy mówią o dwu lub nawet czterokrotnie wyższej stawce.

Idą podwyżki za wywóz śmieci

Legnica korzystając z tej furtki chce ukarać niesfornych lokatorów, podnosząc im ceny z 21,80 do 43,60 zł. miesięcznie. Taka sama skala podwyżek obejmie bytomian, którzy od lutego zapłacą nawet do 49 zł miesięcznie. W Garwolinie maksymalna stawka sięgnie 54 zł od lokalu w bloku i 62 zł w domach. Do tego może dojść jeszcze mandat od straży miejskiej – maksymalnie 500 zł.

W nieco inny sposób z brakiem segregacji poradziła sobie Warszawa. Pod koniec ubiegłego roku stołeczny ratusz przegłosował prawo wiążące wysokość opłat za śmieci z zużyciem wody.

Według wyliczeń samorządowców ceny powinny kształtować się w granicach od 45 zł (jedna osoba) do 180 zł miesięcznie (czteroosobowa rodzina). Podstawą obliczeń jest założenie, że jeden mieszkaniec zużywa 3,5 m sześciennych. Przepisy wchodzą w życie od kwietnia 2021 r.

Kody kreskowe zamiast kontroli

W tej chwili możliwości skontrolowania mieszkańców są mocno ograniczone. W domach jednorodzinnych sprawa jest dość prosta. Jeżeli szkło wyląduje w pojemniku na zmieszane odpadki właściciel nie ma szansy, by wykręcić się od odpowiedzialności.

W blokach, w których lokatorzy mają zbiorcze pojemniki, to dużo trudniejsze. Ustawodawca zdecydował się tu na stosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Możliwe jednak, że tylko tymczasowo.

REKLAMA

W przygotowaniu jest już projekt ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Po uchwaleniu zmian samorządy dostaną możliwość indywidualnego oznakowania worków na śmieci. Przepisy nie precyzują, w jaki sposób mogłoby się to odbywać. Wiele wskazuje na to, że najpopularniejszym rozwiązaniem będzie stosowanie kodów kreskowych.

W tej chwili udowodnienie winy wymaga wiele wysiłku. Gminy muszą gromadzić cały materiał dowodowy, poczynając od zdjęć, a kończąc na stosach dokumentów. I pewnie już cieszą się na myśl, że ta męcząca i nieefektywna procedura nie będzie już potrzebna.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA