REKLAMA

Sankcje na Rosję docisnęły Francuzów. Niespodziewany zwrot w sprawie sieci Decathlon

Sankcje na Rosję mają sens, a ich ofiarą padają także firmy, które nie chcą uczestniczyć w finansowaniu agresji Putina na Ukrainę. Widać to doskonale na przykładzie francuskiej sieci Decathlon. W tym przypadku sankcje okazały się skuteczniejsze od konsumenckich akcji bojkotu.

Sankcje na Rosję docisnęły Francuzów. Niespodziewany zwrot akcji w sprawie sieci Decathlon
REKLAMA

We wtorek Decathlon ogłosił zawieszenie swojej działalności w Rosji. Powód? Nie, nie agresja Rosji na Ukrainę, ale problemy z dostawami. Firma podała w komunikacie, że 92 proc. dostaw nie może być już gwarantowanych z powodu sankcji gospodarczych. 

REKLAMA

Sankcje na Rosję zamknęły sieć Decathlon

Warunki dostaw uniemożliwiają kontynuowanie działalność w Rosji. Decathlon jest zmuszony do zawieszenia działalności swoich sklepów

- czytamy w komunikacie.

Marka wskazuje jednak, że będzie nadal wspierać swoich pracowników w Rosji. Skrupulatnie przestrzegając sankcji międzynarodowych - dodaje firma w oświadczeniu.

Decathlon zatrudnia w Rosji około 2500 osób.

Warto tu dodać, że w przeciwieństwie sieci Decathlon, inne marki francuskiej grupy Mulliez czyli Auchan i Leroy Merlin, pozostają w Rosji i będą kontynuować tam swój biznes jak gdyby nigdy nic.

Wielki biznes Francji w Rosji

Niedawno dziennik „Le Figaro” opisał, że Emmanuel Macron 4 marca spotkał się cichaczem z grupą liderów francuskich firm handlujących z Rosją. Po co? Sankcje sankcjami, ale wiecie, nie podejmujcie pochopnych decyzji ws. wycofywania się z rosyjskiego rynku. 

Francja to jeden z największych inwestorów zagranicznych w Rosji – dokładnie drugi co do wielkości. Jest też największym pracodawcą zagranicznym. I wygląda na to, że ten fakt mógł przesłonić Macronowi zbrodnie Putina.

Francuskie media twierdzą, że w rządzie wyczuwa się klimat, aby wspierać firmy narażone na straty z powodu wojny w Ukrainie i sankcje nałożone na Rosję - pisze o tym Agata.

REKLAMA

Grupa Mulliez zatrudnia w Rosji łącznie 76 tys. pracowników i jest przez to największym francuskim pracodawcą w Rosji. Sam Auchan zatrudnia 30 tys. osób. Auchan ma tam drugą największą sieć marketów po Francji

- podaje serwis businessinsider.com.pl.

Portal dodaje, że hipermarketów tej marki jest w Rosji co prawda mniej niż w Polsce (63 w porównaniu z polskimi 72), ale za to supermarketów jest aż 193, podczas gdy w Polsce 27 (dane z 2020 r.). Auchan ma też w Rosji 40 centrów handlowych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA