Ostra walka o klienta? W Piekarach poszło na noże, światłowody w strzępach
W Piekarach Śląskich zastanawiają się, ile razy do końca roku będą mieć awarię internetu i kablówki. W tym roku tak często ktoś skutecznie przecinał światłowody, że wielu mieszkańców uważa, że to efekt walki o klientów.
Największego pecha w tym roku mieli mieszkańcy piekarskiego osiedla Wyzwolenia i przy ul. Zapolskiej. Tam najczęściej dochodziło do przerw w dostawie internetu i telewizji. Za każdym razem powód był ten sam: przecięcie światłowodu.
W bieżącym roku odnotowano osiem przypadków uszkodzenia elementów sieci telekomunikacyjnej
– informuje Bizblog.pl sierż. szt. Dariusz Dobrzański, oficer prasowy piekarskiej policji.
Jak dodaje, „w wyniku wdrożonych czynności sprawcy czynów o których mowa nie zostali zatrzymani”. Mieszkańcy, z którymi rozmawiam, przekonują, że kłopot z incydentami przecinania światłowodu trwa od paru lat. Nic się z tym nie da zrobić, bo chodzi o pieniądze. Ich zdaniem w ten sposób jedna firma chce wygryźć z miasta konkurencje.
Monopol stworzony przez przecinanie światłowodów?
Moi rozmówcy, chociaż nikogo za rękę nie złapali, uważają, że za tymi licznymi przecięciami światłowodów - skutecznie uniemożliwiających korzystanie z internetu i telewizji - stoi rzekomo firma Piekary.Net.
Wiadomo, że nikt im nic nie zrobi, bo przecież oni dostarczają internet do Urzędu Miasta, policji i wszystkim innym ważnym instytucjom. To kto im nadepnie na odcisk?
– pyta mnie retorycznie mieszkający na osiedlu Wieczorka pan Grzegorz.
Takie opinie, coraz liczniejsze w Piekarach Śl. stara się zrozumieć Przemysław Rutkowski, który odpowiada na piekarskich osiedlach za infrastrukturę UPC.
Jeżeli na tych samych słupach jest instalacja UPC i Piekary.Net i uszkodzony za każdym razem jest tylko kabel UPC, to naprawdę trudno dziwić się ludziom, że dochodzą do takich wniosków
– przekonuje i wylicza, że straty po stronie UPC na piekarskich osiedlach sięgają już 100 tys. zł.
Na tej robocie też trzeba się znać
Ludzie z którymi rozmawiam przekonują mnie, że przecięcie światłowodu to wbrew pozorom nie jest taka łatwa sprawa.
Trzeba wiedzieć, że w środku światłowodu jest jeszcze taki plastikowy rdzeń. Nie da się tego zrobić nożyczkami czy nożem. Tymczasem wykonane cięcia na instalacjach UPC były za każdym razem bardzo równe. Widać było robotę fachowców
– uważa Przemysław Rutkowski.
Chodzi też o sposób przecinania światłowodu. Zwykle na słupach, co kilkanaście metrów, robi się zapasy kabla. W przypadku uszkodzenia można z niego skorzysta, wymieniając tylko zepsuty fragment. Przecinający na piekarskich osiedlach światłowody o tym też wiedzą i w paru przypadkach zadbali o to, żeby cały zapas zniknął. Zawsze to niedogodności związane z brakiem internetu i telewizji będą dłuższe.
Mieszkańcy nie ufają ani miastu ani policji
Zaniepokojeni sytuacją mieszkańcy ostatnio poprosili o interwencję wiceprezydenta Piekar Śl. Krzysztofa Turzańskiego.
W ostatnim czasie skontaktowali się ze mną mieszkańcy przedstawiając problem i prosząc o jego nagłośnienie. Mieli nadzieję, że to pomoże przestraszyć osobę odpowiedzialną za ten proceder i uczuli mieszkańców, aby zwracali uwagę na ten problem. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców opisałem temat na swoim blogu, został także podjęty przez Radio Piekary. Nie składałem zawiadomienia na policję, ponieważ mieszkańcy poinformowali mnie, że już to zostało zrobione
– informuje wiceprezydent Turzański.
Mieszkańcom trochę trudno uwierzyć w szczere intencje urzędników. Uważają, że jakby chcieli, to problem rozwiązaliby szybciej.
Przecież sami są związani z Piekary.Net umową na dwa lata, więc monopol tej firmy, nawet tak wywalczony, jest im na rękę
– uważa pan Wojciech.
Faktycznie, Urząd Miasta w Piekarach Śl. związany jest umową (opiewa ona na kwotę ponad 50 tys. zł) z Piekary.Net do czerwca 2021 r, ale piekarski magistrat uważa, że zarzuty są bezpodstawne.
Urzędnicy nie mają kompetencji i narzędzi do weryfikacji działaniami polegającymi na niszczeniu infrastruktury telekomunikacyjnej i ścigania przestępców. Urząd Miasta nie jest powiązany z żadnymi firmami, a współpraca oparta jest na prawie zamówień publicznych
- wyjaśnia w rozmowie z Bizblog.pl Andrzej Zazgórnik z zespołu prasowego UM Piekary Śl.
Tym z osiedla Wieczorka, których zbyt często do tej pory witał czarny ekran telewizora i komputerowego monitora, takie zapewniania nie wystarczają.
Chcemy, żeby zajęła się tym Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Tej naszej w tym względzie też nie ufamy. Przecież występuje ewidentny konflikt interesów
– twierdzą.
Piekary Net: nasze instalacje też są niszczone
Moi rozmówcy są przekonani: za całą sprawą stoi lokalna firma Piekary.Net, która już ma pod swoimi skrzydłami jakieś - ich zdaniem - 80 proc. całego miasta. I chcą więcej. Dlatego, jak twierdzą, przecinając światłowody celują w wykurzenie konkurencji.
Kontaktuje się w tej sprawie z Grzegorzem Czempikiem, współwłaścicielem firmy Piekary.Net.
Bizblog.pl: - W mieście aż huczy od plotek, że za częstymi przypadkami przecinania światłowodów kryje się walka o klienta w Piekarach Śląskich. Was też ta plaga dotknęła?
Grzegorz Czempik, Piekary.Net: Niszczenie infrastruktury telekomunikacyjnej uważamy za poważny problem, który dotyka także naszą firmę. Niestety często zdarzają się dewastacje naszej infrastruktury światłowodowej, a naprawa światłowodu jest trudna i kosztowna. Część dewastacji zgłaszamy na policję i w kilku przypadkach udało się ustalić sprawcę. Niestety liczba dewastacji w okresie ostatnich miesięcy wzrasta. W zeszłym tygodniu mieliśmy trzy duże awarie wymagające wykonania nowych spawów. Jedna na ul. Waculika, druga na ul. Olimpijskiej (Piekarski MOSIR został odcięty od sieci), trzecia na Dalekówce w Siemonii. Mieliśmy także dewastację na osiedlu Wyzwolenia, został tam uszkodzony kabel miedziany, który wymieniliśmy na światłowód.
Bizblog.pl: - Jak Pan skomentuje doniesienia, że za tymi przecięciami światłowodu stoi firma Piekary.Net, która w ten sposób chce wygonić konkurencje z miasta?
Grzegorz Czempik, Piekary.Net: - Nie wiedząc, kto odpowiada za dewastacje naszej infrastruktury, nie możemy wykluczyć, że są to czyny nieuczciwej konkurencji. Dopóki jednak nie mamy na to dowodów, to wystrzegamy się jakichkolwiek sugestii, że za tymi czynami stoją koledzy z innych firm telekomunikacyjnych. Gdyż oczernianie i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, godzących w wizerunek innego operatora stanowi także czyn nieuczciwej konkurencji.
Bizblog.pl: - Usłyszałem też, że w ten sposób mielibyście wymusić na UPC sprzedaż swojej infrastruktury.
Grzegorz Czempik, Piekary.Net: - Nigdy nie rozważaliśmy zakupu infrastruktury UPC, gdyż nie wydaje się nam to realne. Nie sądzimy, by firma UPC była zainteresowana sprzedażą infrastruktury, ale nawet gdyby pojawiła się oferta takiej sprzedaży, to zakup jest daleko poza naszymi możliwościami finansowymi, gdyż UPC to firma dużo większa.
Bizblog.pl: - Macie pomysł jak wyjść z tego światłowodowego pata, żeby przy okazji mieszkańcy Piekar Śl. nie musieli drżeć o dostęp do internetu i telewizji?
Grzegorz Czempik. Piekary.Net: - Naszą propozycją rozwiązania problemu dewastacji, jest wspólna akcja przeciwko dewastacjom. Gotowi jesteśmy wyznaczyć nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców. Proponujemy stworzenie centralnego systemu monitoringu awarii wszystkich sieci światłowodowych na terenie miasta. Informacja o uszkodzeniach powinna być przekazywana automatycznie w czasie rzeczywistym na policję, straż miejską lub ewentualnie do firmy ochroniarskiej odpowiedzialnej za ochronę wszystkich światłowodów w mieście. Chętnie współfinansować będziemy takie przedsięwzięcia i liczymy, że wezmą w nim udział także inni operatorzy działający na terenie Piekar Śl. i okolic.