Zakup F-16 i to razem z F-35 nie ma szans. MON przedstawił właśnie największą inwestycję w historii polskiej armii
Polska kupi od Wielkiej Brytanii rakiety przeciwlotnicze, które będą częścią programu Narew. To największym i najbardziej złożony program modernizacyjny w historii Sił Zbrojnych RP, o szacunkowej wartości sięgającej kilkudziesięciu miliardów złotych.
W czwartek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się ze swoim odpowiednikiem z Wielkiej Brytanii i podpisał oświadczenie o intencji współpracy dotyczącej rozwoju zdolności Sił Zbrojnych RP w obszarze obrony powietrznej. Za tym tajemniczym i przyprawiającym o ból głowy sformułowaniem kryją się grube miliardy i najnowsze technologie.
Polska buduje swoją obronę przeciwlotniczą i wydaje na to ciężkie pieniądze. W ramach programu Wisła kupujemy rakiety przeciwlotnicze dalekiego zasięgu od Amerykanów. W programie Narew, gdzie chodzi o obronę bliskiego zasięgu, pociski kupimy najprawdopodobniej od Anglików.
Mariusz Błaszczak po podpisaniu umowy zamieścił bowiem na Twitterze wpis, w którym poinformował, że Inspektorat Uzbrojenia rekomendował w pierwszej kolejności do rozmów brytyjskie pocisk CAMM dla systemu Narew. Oznacza to, że pociski CAMM i oferta ich sprzedaży zostały uznane za najciekawszą ofertę. To duży krok naprzód w doprowadzeniu trwającego od 2013 roku programu.
Narew czyli jakościowy skok za miliardy
We wrześniu, konsorcjum Polskiej Grupy Zbrojeniowej PGZ-Narew podpisało umowę ramową z Inspektoratem Uzbrojenia dotyczącą zakupu Zestawów Rakietowych Obrony Powietrznej Krótkiego Zasięgu (ZROP-KZ) o kryptonimie Narew.
Zawarte porozumienie rozpoczyna największy w historii Polski projekt modernizacyjny Sił Zbrojnych. Szacunkowy koszt projektu Narew to nawet 70 miliardów złotych.
Narew to największy kontrakt, jakiego realizacji podejmuje się Rzeczpospolita Polska i jednocześnie największe, strategicznie ważne dla przyszłości Grupy zamówienie. Dzięki realizacji tego projektu ustanowimy nowe, oraz rozwiniemy już posiadane kompetencje w obszarze precyzyjnego uzbrojenia, łączności, radiolokacji i szeregu innych segmentów naszej działalności. Kompetencje te wykorzystamy w obsłudze tych zestawów oraz dalszym rozwoju systemu obrony powietrznej Polski
– powiedział Sebastian Chwałek, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A.
System Narew będzie składał się z wielu elementów. Tym najbardziej charakterystycznym będą bez wątpienia tak zwane efektory, czyli rakiety oraz systemy wyrzutni rakiet. Pozostałe systemy, w tym radiolokacyjne, radar kierowania ogniem, radar pasywny, mobilne węzły łączności, sensory optoelektroniczne czy pojazdy powstaną w Polsce,
W skład Konsorcjum PGZ-Narew wchodzą: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider konsorcjum), Huta Stalowa Wola S.A., Jelcz sp. z o.o., MESKO S.A., Ośrodek Badawczo Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A., PCO S.A, PIT-Radwar S.A., Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 S.A., Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A. oraz Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A.
W projekcie uczestniczyć będą również inne przedsiębiorstwa z Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz szereg spółek prywatnych, placówek badawczo –rozwojowych oraz ośrodków akademickich.
Co to jest system Narew?
Narew to nazwa programu uzbrojenia, w ramach którego planowane jest zakup 23 baterii przeciwlotniczych krótkiego zasięgu. W sumie będzie to około 400 wyrzutni. Zestawy rakietowe Narew mają być produktami najnowszej generacji, zdolnymi do niszczenia celów powietrznych na odległość do 25 km.
Zestaw Narew przeznaczony będzie przede wszystkim do zwalczania samolotów i śmigłowców, rakiet samosterujących oraz bezzałogowych statków powietrznych na małych wysokościach.
Zgodnie z założonymi terminami, proces kontraktowania i realizacji umów wykonawczych ma umożliwić przeprowadzenie pierwszego bojowego strzelania elementów zintegrowanego systemu Narew, tzw. Task Force, w 2026 r.
W skład zestawów Narew wejdą m.in.: pojazdy specjalne, kabiny kierowania walką, mobilne węzły łączności, sensory optoelektroniczne, rakiety oraz wyrzutnie rakiet, samochody transporotowo-załadowcze, pakiety szkoleniowe i logistyczne.
CAMM zyskał już uznanie wielu armii
Common Anti-Air Modular Missile (CAMM) to rodzina nowoczesnych pocisków przeciwlotniczych i przeciwrakietowych ziemia-powietrze krótkiego i średniego zasięgu. Pocisk opracowany został przez firmę MBDA UK dla sił zbrojnych Wielkiej Brytanii.
Minimalny zasięg CAMM to mniej niż 1 km, a maksymalny 25 km. W wersji CAMM–ER to 40 km. CAMM waży 99 kg, ma 3,2 m długości, 166 milimetrów średnicy i osiąga prędkość 1020 metrów na sekundę.
Rakiety CAMM odpalane są z wyrzutni naziemnych oraz z okrętów. Pociski ma na swoim uzbrojeniu armia Wielkiej Brytanii, Kanady, Włoch czy Nowej Zelandii.