Branża medyczna wykazuje oznaki stabilizacji, z rosnącym zapotrzebowaniem na lekarzy bez specjalizacji oraz pielęgniarki. Wciąż dominują oferty z sektora prywatnego, a praca zdalna i telemedycyna zdobywają coraz większą popularność. Eksperci wskazują na znaczenie inwestycji w służbę zdrowia, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój rynku i zaspokojenie rosnących potrzeb kadrowych.
HireDoc.com podsumował czwarty kwartał 2024 roku na rynku pracy w branży medycznej. W tym czasie opublikowano 1808 ofert zatrudnienia lekarzy i pielęgniarek. Zdecydowana większość (88 proc.) pochodziła z placówek prywatnych. Województwo mazowieckie było liderem pod względem liczby ofert, odpowiadając za niemal 20 proc. wszystkich ogłoszeń. Kolejne miejsca zajęły województwa śląskie, małopolskie, dolnośląskie i pomorskie.
Lekarze bez specjalizacji numerem jeden
Najwięcej ogłoszeń w czwartym kwartale ubiegłego roku kierowano do lekarzy bez specjalizacji oraz pielęgniarek i pielęgniarzy. W dalszej kolejności poszukiwano dermatologów, stomatologów oraz psychiatrów.
Pod względem formy zatrudnienia dominują umowy cywilnoprawne, które stanowiły ponad 63 proc. ofert. Tylko 1,5 proc. oferowało wyłącznie umowy o pracę.
Wśród najbardziej preferowanych przez pracodawców systemów wynagrodzeń znalazły się procentowe stawki od wizyty, choć pojawiały się oferty ze stałym wynagrodzeniem za godzinę lub miesiąc pracy.
Telemedycyna i inwestycje w służbę zdrowia
Autorzy raportu wskazują, że czwarty kwartał potwierdził rosnącą rolę telemedycyny. Wiele ofert pracy dotyczyło konsultacji online. Eksperci HireDoc.com podkreślają, że rozwój rynku pracy w branży medycznej będzie w dużej mierze zależny od inwestycji w służbę zdrowia, zarówno publiczną, jak i prywatną.
Równowaga między zapotrzebowaniem a dostępnością specjalistów jest kluczowa dla dalszego rozwoju branży medycznej – uważa Michał Pękała, VP Growth w grupie Docplanner, odpowiedzialny za portal HireDoc.com.