REKLAMA

Powraca plaga wszystkich kryzysów. Już co piąta firma może być zagrożona upadłością

Spłacanie długów mocno pogorszyło się w ciągu ostatnich trzech lat. W niemal 20 proc. europejskich przedsiębiorstw rodzi to obawy o stabilność finansową – wynika z trzynastego raportu „Europejskie praktyki płatnicze” przygotowanego przez firmę EOS. W badaniu udział wzięło 3.200 przedsiębiorstw z 16. europejskich krajów.

Powraca plaga wszystkich kryzysów. Już co piąta firma może być zagrożona upadłością
REKLAMA

Płatności za piątą fakturę spływały ze ze średnio 19-dniowym opóźnieniem – wynika z najnowszego badania. W stosunku do 2019 r. odsetek opłacających rachunki z poślizgiem wzrósł o 4 pkt. proc. Główna przyczyna: problemy z płynnością finansową klientów (42 proc.) oraz niższe zyski (51 proc.). W efekcie blisko jedna trzecia firm była zmuszona do ograniczenia inwestycji i podwyższenia cen.

REKLAMA

Terminowość płatności kuleje

Trudno się dziwić, że przedsiębiorcy przyszłość postrzegają w ciemnych barwach. Trzy lata temu 22 proc. zakładało poprawę sytuacji, jeśli chodzi o poprawę terminowości opłacania należności, obecnie prawie 24 proc. zakłada jej pogorszenie. Najgorsze nastroje panują w Danii, Szwajcarii, Słowacji, Czechach, Słowenii i Bułgarii.

Pogorszenie się dyscypliny płatniczej jest niepokojące – zwłaszcza że w świetle aktualnych wyników gospodarczych i wysokiej inflacji musimy liczyć się z dalszą regresją, jeśli chodzi o płatności – uważa Marwin Ramcke, CEO Grupy EOS.

Jak przypomina, brak płynności to jedna z najczęstszych przyczyn ogłaszania upadłości i utraty miejsc pracy.

Dlatego też europejskie firmy powinny dalej profesjonalizować zarządzanie wierzytelnościami i dać szansę zewnętrznym partnerom

– sugeruje Ramcke.

Z badania wynika, że niemal połowa firm z Europy Wschodniej stawia na korzystanie z pomocy zewnętrznych specjalistów. Na tej podstawie autorzy raportu sugerują, że firmy z naszego regiony przecierają szlaki, jeśli chodzi profesjonalizację usług zarządzania wierzytelnościami.

Firmy windykacyjne są dla przedsiębiorstw i obiegu gospodarczego ważnym filarem przywracającym płynność finansową – przypomina Christina Schulz z Grupy EOS, odpowiedzialna za region Europy Wschodniej.

Cyfryzacja i automatyzacja windykacji należności

Innym trendem, na który zwraca EOS w badaniu, jest rozwój technologii cyfrowych.

Po wzroście o 20 pkt. proc. w ciągu trzech lat przedsiębiorstwa z Europy Wschodniej niemal podwoiły ofertę cyfrowych metod płatności. Dużym zainteresowaniem cieszą się zwłaszcza płatności odroczone (BNPL). Cztery na dziesięć europejskich firm postrzega ją jako nową kartę kredytową i koniecznie chce mieć w swojej ofercie –

Autorzy raportu uważają, że technologia staje się kluczem do planowania procesów płatności w przyszłości, a digitalizacja i badanie trendów konsumenckich może pozwolić na wykrywanie kryzysów we wczesnej fazie rozwoju.

Bartosz Jurczyk, Dyrektor Pionu Operacji i Strategii EOS Poland, sugeruje, że znajdzie to przełożenie również w windykacji należności, choćby przez uproszczenie komunikacji dłużników z contact center i ucyfrowieniu korespondencji z sądami, wierzycielami pierwotnymi i osobami zadłużonymi.

REKLAMA

W ostatnim czasie wzrosło wykorzystanie narzędzi automatyzujących procesy i strategię oraz workflow, komunikacyjnych typu voice- czy chatbot, a także do rozpoznawania tekstu jak OCR, który po skonwertowaniu na cyfrową informację może służyć do automatycznego inicjowania procesów – wylicza Bartosz Jurczyk.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA