Polacy rzucili się na obligacje. Padł absolutny rekord. Pamiętajcie o tym w październiku
W 2024 roku padł rekord sprzedaży obligacji skarbowych adresowanych do klientów detalicznych. Wiadomo o tym od miesiąca, choć do końca roku zostało jeszcze sporo czasu. W dużej mierze to efekt rekordowego zainteresowania papierami skarbowymi, które odnotowaliśmy latem. Polacy zamiast myśleć o wakacjach, rzucili się nagle inwestować w obligacje.
Obligacje detaliczne cieszyły się we wrześniu mniejszym wzięciem niż w poprzednich miesiącach – podało Ministerstwo Finansów.
We wrześniu nasi klienci przeznaczyli na zakup obligacji detalicznych kwotę blisko 5,8 mld zł – poinformował – Jurand Drop, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Dokładnie na papiery emitowane przez Skarb Państwa wydaliśmy we ubiegłym miesiącu 5,775 mld zł – najmniej od marca 2024 r., gdy odnotowano sprzedaż na poziomie 5,204 mld zł. W porównaniu z sierpniem, gdy na obligacje wydaliśmy 10,985 mld zł, odnotowaliśmy niemal 50-proc. spadek.
Sprzedaż obligacji. Rekord goni rekord
Warto jednak przypomnieć, że latem sprzedaż skarbowych papierów oszczędnościowych biła absolutne rekordy. W czerwcu było to 10,197 mld zł, a w lipcu 11,673 mld zł. Tylko raz w historii odnotowano lepszy wynik, w czerwcu 2022 r. na papiery skarbowe wydaliśmy wtedy 14,1 mld zł.
Inwestorzy wyraźnie przyhamowali z zakupami kolejnych obligacji na skutek pogorszenia oferty, tak w zakresie wysokości oprocentowania, jak i znaczącego podniesienia ceny za wcześniejsze umorzenie nowo oferowanych serii. Innymi słowy, kto mógł sobie na to pozwolić, kupował obligacje oszczędnościowe jeszcze pod koniec sierpnia, załapując się wówczas na korzystniejsze warunki – skomentował dane serwis Obligacje.pl.
Więcej wiadomości na temat inwestowania w obligacje
Nie zmienia to faktu, że w 2024 r. Ministerstwo Finansów zbyło obligacje oszczędnościowe za 67,2 mld zł. O tym, że to najlepszy rok w historii wiadomo było po wynikach sierpniowych. Już wtedy przebiliśmy rekord z 2022 r. (57,1 mld zł). Udział obligacji detalicznych w całkowitym zadłużeniu Skarbu Państwa przekracza 8,5 proc.
Trzylatki numerem jeden
Najchętniej kupowanymi obligacjami okazały się we wrześniu trzylatki o oprocentowaniu stałym (TOS) – podało Ministerstwo Finansów. Wartościowy udział tych papierów w sprzedaży wyniósł 36 proc. Na ich zakup Polacy wydali 2,087 mld zł. Na drugim miejscu znalazły się obligacje 1-roczne (ROR) o oprocentowaniu zmiennym, a na trzeci czterolatki (COI), których oprocentowanie oparte jest o inflację. Ich udział w sprzedaży wyniósł odpowiednio: 33 i 16 proc. W ubiegłym miesiącu nabywców znajdowały też papiery 2-letnie DOR (7 proc.) i 10-letnie EDO (5 proc.) oraz 3-miesięczne OTS (2 proc.).
MF podał, że zakup obligacji rodzinnych dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 800+ klienci przeznaczyli blisko 38,4 mln zł. Przypomnijmy, że te papiery wartościowe mogą kupić wyłącznie osoby otrzymujące świadczenie w ramach programu Rodzina 800+, które chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci.
Beneficjenci programu mogą nabywać ten rodzaj obligacji do wysokości kwoty przyznanego świadczenia wychowawczego. Obligacje rodzinne są dostępne w ciągłej sprzedaży, zatem ich zakupu można dokonać w dowolnym momencie – tłumaczy MF.
Październik miesiącem oszczędzania
Wiceminister MF Jurand Drop przypomina, że 31 października obchodzimy Światowy Dzień Oszczędzania, który ma nam przypominać jak ważne jest świadome zarządzanie naszymi finansami.
Warto, aby stałym elementem domowych budżetów było generowanie i pomnażanie oszczędności. Obligacje skarbowe wspomagają ten proces. Wystarczy wybrać rodzaj obligacji, w których chcemy ulokować swoje środki, wpłacić je i reszta jest realizowana automatycznie, bez żadnych dodatkowych kosztów – przekonuje.
Jak zaznacza, rachunek rejestrowy, na którym zapisywane są kupione obligacje, prowadzony jest bezpłatnie.
W zależności od wybranej obligacji odsetki są wypłacane na bieżąco – w trakcie życia obligacji, albo na koniec wybranego okresu. Bezobsługowość obligacji jest dużą korzyścią dla naszych klientów, którzy mogą zaoszczędzony czas poświęcić na realizację innych aktywności – dodaje Jurand Drop.
MF przypomina, że wszystkie rodzaje obligacji można kupić w oddziałach PKO Banku Polskiego oraz w sieci punktów sprzedaży obligacji Banku Pekao, w tym serwisach internetowych obu banków.