Zapomnijcie o ekogroszku raz na zawsze. Rząd szykuje opcję atomową dla wszystkich pieców opalanych węglem
Nowych norm jakości węgla nie ma, ale jak w końcu nadejdą, to mogą z nami nie zostać na zbyt długo. Bo rząd bardzo poważnie ma brać pod uwagę rozwiązanie, w którym zakazuje w całym kraju używać pieców węglowych. Dodatkowo mają pojawić się nowe kryteria dotyczące drewna i peletu drzewnego.

Rada Miasta Warszawy nie zgodziła się w styczniu na zakaz spalania węgla i drewna w domowych piecach od jesieni 2023 r., ale teraz ekipa prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego stara się lobbować o zmiany w mazowieckiej uchwale antysmogowej.
Z kolei z najnowszego rankingu Czyste Powietrze, ukazującego aktywność gmin w czwartym kwartale 2021 r., wynika że na 30 gmin z największą liczbą wniosku względem liczby gospodarstw domowych - aż 25 jest z województwa śląskiego. Reszta kraju już tak w walkę o odpowiednią jakość powietrza nie jest zaangażowana. Ale być może wyczekiwanie jest akurat dobrą taktyką. W rządzie ponoć już myślą nad tym, czy nie wyręczyć wszystkich samorządów i nie zakazać w całym kraju pieców węglowych.
Piece węglowe zakazane od od 2030 r.
Rząd Mateusza Morawieckiego ma przeprowadzić analizę prawną w sprawie wprowadzenia w całej Polsce zakazu używania pieców węglowych. W miastach miałoby to nastąpić od 2030 r., a na wsi - od 2040 r.
Trudno tym planom się dziwić, takie rozwiązanie byłoby konsekwencją wcześniejszych działań. Przypomnijmy: ostatnio wprowadzona modyfikacja w rządowym programie Czyste Powietrze (obowiązuje od 1 stycznia 2022 r.) dotyczy całkowitego wycofania jakiegokolwiek wsparcia dla kotłów węglowych, w tym też na ekogroszek. Do tej pory co szósty wniosek (ponad 16 proc.) dotyczył pieców na węgiel. Częściej wnioskowano jedynie o urządzenie na biomasę (blisko 20 proc.) i o kotły gazowe (ponad 44 proc.).
Rząd zrzuci walkę o jakość powietrza na samorządy
Ale zakaz dla pieców węglowych to nie jedyna zmiana, jaka nas czeka w kontekście jakości tego, czym oddychamy. W ramach aktualizacji Krajowego Programu Ochrony Powietrza mają być wprowadzone w całym kraju wymogi dotyczące używanej jako opał biomasy: drewna czy peletu drzewnego.
Na tym nie koniec możliwych modyfikacji. Zgodnie z innymi sporo nowych obowiązków spadnie na barki samorządowców. Bedą musieli m.in. zadbać o to, żeby co najmniej 30 proc. floty autobusowej była niskoemisyjna.
Do 2025 r. miałyby też wydłużyć się o 20 proc. miejskie ścieżki rowerowe i o 10 proc. piesze, zielone ciągi komunikacyjne. W tym czasie włodarze miast powyżej 100 tys. mieszkańców będą musieli zbudować inteligentny system zarządzania komunikacyjną infrastrukturą miejską. Ma być też - tak w miastach, jak i na wsi - więcej stacji mierzących poziom zanieczyszczenia powietrza.