Idzie pełne oskładkowanie umów. Milion Polaków podzieli się zarobkami z ZUS-em
Rząd planuje usunięcie preferencji składkowych dla umów zlecenia i w praktyce zrównanie ich z umowami o pracę. To jedna z reform zaszytych w Polskim Ładzie.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, kierowane przez Marlenę Maląg, zaprezentowało projekt Krajowego Planu Działań na rzecz Zatrudnienia na 2022 r. (program rządowy), który został przekazany do konsultacji społecznych.
Zawarty jest w nim projekt objęcia wszystkich umów zleceń składkami na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od osiąganych przychodów oraz zniesienie zasady opłacania składki na ubezpieczenia społeczne z umowy cywilnoprawnej zlecenia do wysokości najniższego wynagrodzenia. Prezes ZUS Gertruda Uścińska twierdzi, że ta kwestia dotyczy około miliona osób.
ZUS liczy na pełne oskładkowanie
Pełne oskładkowanie umów zleceń jest zawarte w założeniach programu Polski Ład. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych powiedziała w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej, że „ma zapewnienie”, że projekt w tej sprawie będzie procedowany. Ma on wejść w życie jeszcze w tym roku.
Dodała ona, że powstał raport, który pokazał, że ta kwestia dotyczy około miliona osób, w większości powyżej 40. roku życia, które płacą składkę od pierwszego zlecenia, najczęściej od kwoty minimalnego wynagrodzenia, a de facto ich miesięczne dochody wynoszą średnio ok. 7 tys. zł. Zatem kwestia wcale nie dotyczy osób najmniej zarabiających.
Jak teraz wyglądają przepisy?
W obecnym stanie prawnym umowy zlecenia podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu oraz zdrowotnemu. Zleceniobiorcy mogą również dobrowolnie przystąpić do ubezpieczenia chorobowego.
Istnieje jednak pewien wyjątek przewidziany w art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który przedstawia sytuacje, w których mamy do czynienia z tak zwanym zbiegiem tytułów do ubezpieczenia.
Jeśli zleceniobiorca ma inny tytuł ubezpieczenia w postaci np. umowy o pracę (bądź innej umowy zlecenia), z której uzyskuje co najmniej minimalne wynagrodzenie, to z tytułu kolejnej umowy zlecenia ubezpieczenia społeczne nie są dla niego obowiązkowe.
Obowiązkowa pozostaje jedynie składka zdrowotna. Oznacza to, że osoby, które np. są zatrudnione na podstawie umowy o pracę z wynagrodzeniem odpowiadającym co najmniej wysokości minimalnego, mogą dodatkowo „dorabiać” u zleceniodawców innych niż ich pracodawca, a od wynagrodzenia z tego tytułu nie muszą płacić składek na ubezpieczenia społeczne.
W takim przypadku wynagrodzenie netto będzie oczywiście wyższe. Jeśli natomiast dana osoba chce podlegać ubezpieczeniu społecznemu również w takim przypadku, to może podjąć taką dobrowolną decyzję.