Płacisz za postój w parkomacie? Uważaj, to może być robota oszustów
Trudno znaleźć sensowny argument przeciw opłacaniu postoju w strefie płatnego parkowania poprzez apkę w smartfonie, ale wciąż wiele osób woli skorzystać ze starego dobrego parkomatu. To jednak nie tylko mniej wygodne i praktyczne rozwiązanie, ale także potencjalnie bardziej niebezpieczne dla naszego portfela. W Krakowie oszuści naklejają na parkometry kody QR, za pomocą których próbują ataków phishingowych na nieświadomych zagrożenia turystów.
Parkomaty tylko na monety to na szczęście coraz rzadziej spotykany wynalazek i dziś większość takich urządzeń w Krakowie wyposażona jest w terminale do płatności zbliżeniowych. Wciąż jednak można natrafić na parkomaty bez opcji płatności kartą i właśnie na takich urządzeniach pojawiły się naklejki z kodem QR obiecującym płatność mobilną. Problem jest taki, że to dzieło oszustów.
Nie skanuj kodów QR umieszczonych na parkomatach! Na niektórych parkomatach pojawiły się naklejki zachęcające do płatności za parkowanie z wykorzystaniem kodów QR – ostrzegają władze Krakowa w mediach społecznościowych.
Przestępcy najwyraźniej polują na turystów, zwłaszcza tych zagranicznych, którzy nie znają parkomatów, które stoją przy ulicach Krakowa i trudniej im zorientować się, że naklejka z kodem QR nie została umieszczona przez operatora systemu płatności za postój w strefie płatnego parkowania.
Dziś zbliżeniowo można płacić w Krakowie we wszystkich parkomatach w sektorach A2, A4, A6, A13, A20, B5, B10, B12, B30, C15. Niestety w sektorach A3, C7, C8, C9, C16, C21, C22 jest to możliwe tylko w niektórych urządzeniach. Najprawdopodobniej naklejki pojawiły się głownie w sektorze A3, który obejmuje obszar Starego Miasta.
Oszuści lubią phishing
Jak może działać mechanizm działania oszustów? Najprawdopodobniej jest to klasyczny phishing, czyli kod QR kieruje do trefnej strony z wyborem formy elektronicznej płatności, a gdy wybierzemy jedną z opcji, trafimy na stronę tylko przypominającą naszą bankowość internetową. Jeśli nie zapali nam się żadna czerwona lampka, podamy przestępcom jak na tacy login i hasło do naszego konta, a stąd już niedaleka droga do kradzieży naszych środków.
Władze miasta proszą, by samodzielnie nie usuwać naklejek i najlepiej ich w ogóle nie ruszać, by policyjni technicy mogli zebrać ewentualne ślady pozostawione przez oszustów. Dopiero po interwencji policji naklejki zostaną zdjęte przez pracowników Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Gdy zobaczymy taką naklejkę, dobrze jest to zgłosić, bo skala procederu jeszcze nie jest znana.
Najlepszą metodą ochrony przed takimi formami przestępstw jest niekorzystanie z parkomatów, o ile jest taka możliwość. Praktycznie we wszystkich strefach płatnego parkowania można płacić za pomocą aplikacji na telefon i jest to nie tylko bezpieczne, ale także wygodne. Nie musimy szukać parkomatu i do niego iść, by zapłacić, nie musimy precyzyjnie kalkulować, jak długo będziemy parkować, a w przypadku niespodziewanego wydłużenia czasu postoju, opłatę możemy przedłużyć zdalnie.
