Lotnisku w Krakowie grozi przestój z powodu problemu z pasem startowym. Rząd sięgnie po fortel
Polskie lotniska wzbudzają w ostatnim czasie dość duże emocje, ale niemal cały show kradnie powstające monstrum CPK oraz memiczny Radom. Tymczasem prawdziwy problem ma drugi port lotniczy w Polsce, czyli Kraków Airport, bo pasa startowy wymaga generalnego remontu pasa startowego, a to oznacza zamknięcie portu na wiele miesięcy. Ratunkiem ma być budowa nowego pasa startowego, ale ten plan na amen ugrzązł w procedurach. W końcu na interwencję zdecydował się rząd, zapowiadając specustawę o budowie nowego pasa startowego w Balicach.
Przełamanie impasu w sprawie budowy nowego pasa startowego na podkrakowskim lotnisku w czwartek zapowiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Fortelem pozwalającym na „pominięcie mozolnych procedur” ma być specustustawa o inwestycji wojskowej.
Lotnisko w Krakowie ma specjalny status
Warto przypomnieć, że cywilne operacje lotnicze w Balicach mają niejako charakter gościnny, ponieważ formalnie jest to lotnisko wojskowe o statusie strategicznym. Znajduje się tu 8. Baza Lotnictwa Transportowego Wojska Polskiego i jest to ważny element infrastruktury w ramach NATO.
Wiadomo już, że zakończona została inwentaryzacja środowiskowa, a władze lotniska prowadzą obecnie prace nad nowym raportem środowiskowym, który ma zostać przekazany do RDOŚ.
Sprawa jest nagląca, ponieważ nieremontowany od lat pas startowy w Balicach jest u kresu życia i jego dalsza eksploatacja bez gruntownego remontu wkrótce nie będzie możliwa ze względu na międzynarodowe przepisy lotnicze. Problem polega na tym, że remont pasa oznacza w praktyce zamknięcie lotniska na co najmniej pół roku.
Mieszkańcy zablokowali rozbudowę lotniska w Balicach
Władze lotniska w Balicach są tego świadome, dlatego już w 2016 roku przystąpiły do procedury uzyskania pozwolenia na budowę pasa startowego. Z dwóch rozważanych opcji wybrano wariant równoległy, z nowym pasem biegnącym wzdłuż obecnego, z nieznacznym odchyleniem.
W 2016 roku krakowskie lotnisko rozpoczęło postępowanie w sprawie uzyskania zgód na budowę nowej drogi startowej. Wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Kielcach decyzja środowiskowa została zaskarżona przez mieszkańców okolic lotniska, a Naczelny Sąd Administracyjny przyznał im rację.
Choć Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Kielcach wydała pozytywną decyzję środowiskową. Dlaczego akurat w Kielcach? Było to konieczne dla uniknięcia konfliktu interesów, bo okazało się, że... żona dyrektora RDOŚ w Krakowie ma działki na obszarze objętym postępowaniem. Tak czy inaczej, kielecki RDOŚ dał zielone światło dla całej inwestycji, ale radość władz lotniska nie trwała długo.
Decyzja RDOŚ została zaskarżona przez mieszkańców wsi rozsianych wokół lotniska, a Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał im rację, stwierdzając, że decyzja środowiskowa została wydana z naruszeniem prawa. Port lotniczy odwołał się od wyroku WSA, ale Naczelny Sąd Administracyjny apelację odrzucił, grzebiąc całą procedurę.