Orlen kontra InPost. Koncern zastawi Polskę swoimi maszynami. A to nie koniec niespodzianek
Sukces InPostu podziałał na wyobraźnię Orlenowi. W grudniu firma Rafała Brzoski pochwaliła się, że ma 10 tys. paczkomatów, w poniedziałek Orlen ogłosił, że do końca roku zamierza oddać do użytku 500 maszyn.
Pierwsze orlenowskie automaty do odbierania przesyłek staną na stacjach paliw i przy wybranych placówkach Ruchu we wrześniu. Mają być oczywiście dostępne 24/7, a do ich obsługi Orlen udostępni aplikację na smartfony.
W ten sposób pozyskamy nowych klientów i staniemy się aktywnym uczestnikiem szybko rosnącego rynku e-commerce, jednego z kluczowych dla polskiej gospodarki
– zapowiada Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN Orlen.
2000 automatów, ale pięć razy więcej punktów
Docelowo maszyn z logo Orlenu do dobierania paczek ma być 2000. W porównaniu z InPostem, którego sieć liczy w tej chwili pięć razy tyle punktów, to niewiele. Dlatego koncern wziął się na sposób i oprócz automatów zamierza rozwijać sieć stacjonarnych punktów do odbioru przesyłek w placówkach Ruchu i na stacjach paliw.
Do końca roku Orlen będzie ich 5000. Docelowo „Orlen Paczka”, bo tak nazywa się usługa, obejmować będzie 2000 maszyn paczkowych oraz 8000 placówek do nadawania i odbierania paczek (PUDO). W sumie 10 tys. punktów.
Orlen z Ruchem w detalu
Usługi kurierskie mają być jednym z dwóch elementów mocniejszego wejścia koncernu w detal. Drugim jest „Orlen w ruchu”.
Jak wyjaśnia prezes Daniel Obajtek, są to nowoczesne formaty sklepowo-gastronomiczne, których ma powstać ok. 900 (pierwsze otwarte zostaną do końca czerwca). Mają to być zarówno niewielkie 20-metrowe punkty, jak i większe 60-, 70-metrowe.
Dodatkowo Orlen zapowiada otwarcie w miejscach o dużym natężeniu ruchu, jak dworce, biurowce czy lotniska, całkowicie zautomatyzowanych kącików kawowych, oraz dalszy rozwój placówek Ruchu. Obecnie jest ich 1200, do końca roku ma przybyć dodatkowych 100.
Już teraz spółka Ruch wprowadza do nich nowy, ciekawy asortyment, m.in. zdrowe przekąski, kanapki i inne produkty spożywcze polskich producentów, które uzupełnią dotychczasową ofertę
– wylicza Orlen.
Koncern przekonuje, że w ciągu 5 lat inwestycje w detal wygenerują dodatkowo kilkaset milionów złotych EBITDA. Do 2030 roku koncern chce zainwestować w rozwój tego segmentu 11 mld zł, oczekując wzrostu EBITDA o 5 mld zł rocznie.