REKLAMA

Nowe cacka w PKP Intercity. Będzie można wozić się jak szlachta

Już niedługo stare lokomotywy całkowicie przejdą do lamusa. A dlaczego? Bo PKP Intercity stawia na ekologię oraz komfort. Przewoźnik postanowił zainwestować grube miliony na nowe cacka, dzięki którym maszyniści będą pracować w luksusach, a pasażerowie jeździć w komforcie. Trzeba przyznać, że wartość podpisanej umowy zwala z nóg, ale czego nie robi się dla podróżujących?

Nowe cacka w PKP Intercity. Będzie można wozić się jak szlachta
REKLAMA

W 2030 roku cały tabor przewoźnika ma być nowy lub zmodernizowany, co również ma zapewnić wysoki poziom bezpieczeństwa podróży i wygody. Do tego chwali się, że będzie to najbardziej ekologiczny środek transportu zbiorowego, wpisującego się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu. PKP Intercity planuje stać się pierwszym polskim przewoźnikiem pasażerskim, którego działalność będzie neutralna dla klimatu. A to wszystko ma zapewnić kontrakt na nowe lokomotywy elektryczne Griffin, które dostarczy nowosądecka spółka NEWAG.

REKLAMA

PKP Intercity podpisało kontrakt na zakup 20 lokomotyw elektrycznych. Spółka wyjaśnia, że pozwoli to na efektywniejsze wykorzystanie parku wagonowego narodowego przewoźnika.

Miliony na nowe lokomotywy

Podpisany kontrakt opiewa na ponad  500 mln zł brutto i jest częścią strategii inwestycyjnej „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji”, dzięki której do 2030 roku całość floty będzie nowa lub zmodernizowana. Docelowo na inwestycje przeznaczone zostanie 24,5 mld złotych.

Nowe pojazdy będą wykorzystywane w połączeniach krajowych. Poprowadzą wagony w relacjach do Wrocławia, Poznania, Gdyni, Olsztyna, Szczecina, Krakowa, Katowic, Zielonej Góry i Białegostoku.

Jak szybkie będą nowe cacka dla kolei?

W ramach przetargu zakupione zostaną lokomotywy jednosystemowe o prędkości eksploatacyjnej 160km/h. Lokomotywy będą miały budowę modułową, a zasilane będą z sieci trakcyjnej 3 kV DC.

 class="wp-image-2060491"
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podczas prezentacji nowych lokomotyw (fot. materiały prasowe/PKP Intercity)

GPS i inne bajery na wypasie

Eksploatowane lokomotywy są zaopatrzone w system bezpieczeństwa ETCS poziomu L1 i L2, które zapewniają sygnalizację kabinową, jak i kontrolę pracy maszynisty. Wyposażenie podnoszące poziom bezpieczeństwa lokomotyw obejmie również systemy diagnostyki pokładowej, monitoringu wizyjnego i przeciwpożarowy system alarmowy. Lokomotywy będą posiadały także nadajniki GPS.

Oczywiście nie są to pierwsze lokomotywy jednosystemowe firmy NEWAG w parku taborowym PKP Intercity. Dwa lata temu zakończyły się odbiory 30 lokomotyw elektrycznych.

Kolejne jednostki szybkie jak błyskawica

Dodatkowo w 2023 roku park taborowy wzmocnią pierwsze z 10 lokomotyw wielosystemowych, które pojadą nawet 200 km/h! Dodatkowo będą posiadały homologację na sześć krajów, dzięki czemu poprowadzą składy wagonowe nie tylko po polskich, lecz również europejskich sieciach kolejowych. Umowa została podpisana w październiku 2021 roku, a łączna kwota zakontraktowanych umów z firmą NEWAG wynosi ponad 1,3 mld zł brutto.

REKLAMA

Do 2030 r. PKP Intercity planuje uruchomić dwa razy więcej pociągów. Przewoźnik składa również obietnicę, że wówczas normą staną się podróże z prędkością 160-250 km/h, co pozwoli skrócić czasy przejazdów oraz zwiększyć komfort i funkcjonalność, bo przestrzenie będą dostosowane do potrzeb różnych grup podróżnych, np. osób z niepełnosprawnościami czy rodzin z dziećmi. Trzymamy za słowo!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA