#B69AFF
REKLAMA

Polska krajem specjalnej troski, będzie działać „swoim tempem”. Zielony Ład ostatecznie bez nas

Podczas szczytu UE doszło do porozumienia w sprawie podstawowego założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Chodzi o neutralność klimatyczną, która ma nastać na Starym Kontynencie w 2050 r. Z tego czasowego drogowskazu wyłączono jednak jeden kraj: Polskę.

Neutralność klimatyczna w 2050 r. Polska wybrała status kraju specjalnej troski
REKLAMA

Na zdjęciu: elektrociepłownia w Bełchatowie, uznawana za największego truciciela w Europie.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen od początku objęcia swoich rządów powtarzała, że dla niej jednym z podstawowych priorytetów będzie dochowanie terminu 2050 r. jako czasowej granicy dla osiągnięcia neutralności klimatycznej na Starym Kontynencie. Taka też na razie (przed podaniem pierwszych szczegółów w marcu 2020 r.) wynika główna konkluzja z niedawno przedstawionego Europejskiego Zielonego Ładu

REKLAMA

Owa neutralność klimatyczna w naturalny więc sposób znalazła się głównym tematem ostatniego szczytu UE. Liderzy państw w nocy z czwartku na piątek doszli do porozumienia i określili datę 2050 r. jako graniczną. Ale z jednym wyjątkiem: Polska nie była w stanie zadeklarować wdrożenia tego celu w tym czasie. Dlatego temat ma wrócić na unijny szczyt jeszcze raz - w czerwcu 2020 r. 

Neutralność klimatyczna: Polska potrzebuje więcej czasu

Szefowa Komisji Europejskiej chce pokazać, że w wyznaczeniu jednemu państwu osobnej ścieżki nie ma nic dziwnego.

Z takiego obrotu sprawy zadowolenia nie kryła również niemiecka kanclerz Angela Merkel, która zwróciła uwagę, że przede wszystkim udało się w Europie uniknąć kolejnego podziału. Jest za to „jedno państwo członkowskie, które nadal potrzebuje trochę czasu, aby zastanowić się nad sposobem realizacji tego celu”.

Ale i tak najbardziej zadowolony z takiego przebiegu szczytu UE wydawał się premier Mateusz Morawiecki, dla którego przyjęte rozwiązanie - na razie wykluczające Polskę z neutralności klimatycznej w 2050 r. - jest bardzo dobre.

Transformacja energetyczna, czyli 100 mld euro w tle

Jedno trzeba przyznać, że rząd Morawieckiego jest w tej sprawie konsekwentny. Od początku wszak ogłoszenia neutralności klimatycznej w 2050 r. w Europie (co nastąpiło jeszcze przed Szczytem Klimatycznym COP24 w Katowicach) przedstawiciele władzy mówili, że nie sprzeciwiają się samej idei, a chcą jedynie, żeby przyszła transformacja energetyczna przebiegała w jak najsprawiedliwszy sposób.

Rząd wskazuje jednocześnie, że poszczególne europejskie gospodarki są w różnym stopniu uzależnione od węgla (ta nad Wisłą w ok. 77 proc.) i tym samym potrzebują różnych nakładów, żeby skręcić w zieloną energię.

REKLAMA

Początkowo Fundusz Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej miał wynieść raptem 5 mld euro. W listopadzie już mówiono o 35 mld euro. A teraz na stole ma być podobno nawet 100 mld euro.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-15T12:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T10:43:20+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T09:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T08:22:33+02:00
Aktualizacja: 2025-09-15T06:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T21:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T19:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T16:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T14:03:15+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T11:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T07:39:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-14T05:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T19:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T18:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T16:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T12:31:31+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T11:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-13T07:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T21:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T18:36:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T16:22:30+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T16:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-12T14:57:02+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA