Mniej obaw, więcej nadziei – Polacy wyspowiadali się GUS
Konsumenci w Polsce coraz ostrożniej odzyskują optymizm. W maju 2025 r. nastroje poprawiły się drugi miesiąc z rzędu – GUS odnotował wzrost wskaźników ufności konsumenckiej. Największy wpływ miały oceny przyszłej sytuacji kraju i poziomu bezrobocia.

W maju 2025 r. odnotowano poprawę zarówno bieżących, jak i wyprzedzających nastrojów konsumenckich – wynika z najnowszego badania Głównego Urzędu Statystycznego. Bieżący Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (BWUK) wzrósł o 2,0 pkt proc. w porównaniu z kwietniem i osiągnął poziom –14,5 pkt. Z kolei Wyprzedzający Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (WWUK), który odzwierciedla oczekiwania co do najbliższych miesięcy, wzrósł o 2,9 pkt proc., do –8,9 pkt.
To kolejny miesiąc z rzędu, w którym obserwujemy poprawę percepcji ekonomicznej wśród gospodarstw domowych – choć wskaźniki nadal pozostają na ujemnym poziomie, co oznacza przewagę nastrojów pesymistycznych.
Przyszłość bardziej obiecująca niż teraźniejszość
Poprawa nastrojów konsumenckich w maju była wynikiem głównie lepszych ocen dotyczących sytuacji ogólnokrajowej. Największy wzrost w składowych BWUK odnotowano w przypadku oceny przyszłej sytuacji ekonomicznej kraju – aż o 7,0 pkt proc.
W górę poszła również ocena obecnej sytuacji gospodarczej (+1,5 pkt proc.) i przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (+1,4 pkt proc.). Jedynym elementem, który się pogorszył, była ocena możliwości dokonywania ważnych zakupów, która spadła o 0,4 pkt proc.
W przypadku WWUK wzrost również wynikał głównie z większego optymizmu dotyczącego przyszłości – szczególnie w kontekście przewidywanego poziomu bezrobocia (poprawa oceny o 4,2 pkt proc.) oraz sytuacji ekonomicznej kraju (+7,0 pkt proc.).
Nadal daleko do optymizmu
Pomimo wzrostów, oba wskaźniki pozostają niższe niż w maju 2024 r. – BWUK o 0,7 pkt proc., a WWUK o tyle samo. Warto też pamiętać, że wartości ujemne oznaczają nadal przewagę pesymistycznych nastrojów nad optymistycznymi, choć dystans ten się zmniejsza.
Poprawiające się wskaźniki konsumenckie mogą być sygnałem dla decydentów polityki gospodarczej, że inflacja i niepewność przestają dominować nad ocenami społecznymi, a konsumenci zaczynają dostrzegać realne lub oczekiwane korzyści z poprawiających się warunków gospodarczych.
Ukraina w tle
W ankietach GUS pojawiły się także pytania dotyczące wpływu sytuacji na Ukrainie. Choć 46,6 proc. respondentów zadeklarowało, że obecna sytuacja nie miała wpływu na ich odpowiedzi, to aż 53,4 proc. wskazało, że wpływ – choć w większości umiarkowany – był odczuwalny. 13,6 proc. określiło go jako znaczny.
Co czwarty badany (26,1 proc.) uznaje, że sytuacja za wschodnią granicą stanowi duże zagrożenie dla polskiej gospodarki, a 29,2 proc. – dla suwerenności i niepodległości Polski.