Miliony listów w drodze. To decyzja o nowym podatku
Wysyłka nowych stawek podatków lokalnych w nabiera rozpędu. Zdecydowana większość gmin podjęła już decyzje o tym, o ile podwyższą daniny od nieruchomości, wyliczyła należności i informuje listownie mieszkańców i firmy, ile mają wpłacić w samorządowej kasy 2024 r. Dla wszystkich będzie to historyczna podwyżka, największa od 25 lat.
Nowy podatek od nieruchomości w 2024 r. będzie wyższy o 15 proc. w stosunku do maksymalnych stawek, które obowiązywały w roku ubiegłym. W praktyce podwyżka może być jeszcze większa, jeśli do tej pory gminy oszczędzały mieszkańców, nie wprowadzając najwyższych podatków, dopuszczalnych przez ministra finansów. W 2023 r. 92 proc. gmin zdecydowało o podwyżkach, rok wcześniej 88 proc., a w 2021 r. 70 proc. gmin – wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Inna sprawa, że w tym roku z racji wyborów samorządowych, które mają się odbyć kilka tygodni po pierwszym terminie płatności wypadającym 15 marca (kolejne to 15 maja, 15 września i 15 listopada), takich sytuacji na pewno będzie mniej niż w latach ubiegłych. Kto by chciał się narażać mieszkańcom.
Dlaczego podatek od nieruchomości tak wzrósł? Przez inflację
Obowiązujące prawo (ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych) zakłada, że maksymalne stawki określa się na podstawie danych GUS o inflacji w pierwszym półroczu przed wprowadzeniem podwyżek. Ukazanie się obwieszczenia Ministra Finansów w Dzienniku Urzędowym jest równoznaczne z zatwierdzeniem wysokości podatku w kolejnym roku.
Więcej wiadomości o podatku od nieruchomości w Bizblog.pl
Niestety nieoglądana od lat dziewięćdziesiątych XX wieku inflacja w pierwszej połowie ubiegłego roku spowodowała, że mamy do czynienia z najwyższymi od ćwierćwiecza podwyżkami stawek danin od gruntów i mieszkań oraz opłat lokalnych, takich choćby jak podatek od psa.
Podatek od nieruchomości w porównaniu z ubiegłym rokiem może wzrosnąć o 15 proc. i będzie to najwyższa podwyżka od 1998 r. Dla porównania w 2023 r. stawki maksymalne Ministerstwo Finansów podniosło o 11,8 proc. i już wtedy mieliśmy największy wzrost od blisko ćwierćwiecza. Podwyżka z 2022 r. na poziomie 5 proc. wygląda dzisiaj zupełnie niepozornie.
Ile dokładnie wyniosą nowe podatki i opłaty lokalne
Podwyżka o 15 proc. oznacza, że maksymalna stawka podatku od nieruchomości dla domów i mieszkań wzrosła w 2024 r. do 1,15 zł za mkw. Dla gruntów pod budynkami – do 0,71 zł za mkw. Maksymalna stawka podatku od nieruchomości w tym roku wynosiła 1 zł, w 2022 r. – 0,89 zł, w 2021 r. – 0,85 zł, a w 2020 – 0,81 zł.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli samorządy wprowadzą maksymalne stawki, to właściciele domów o powierzchni 200 mkw. stojących na działce o powierzchni 1000 mkw. w przypadku będzie musieli zapłacić 940 zł – o 130 zł więcej niż w roku ubiegłym.
Dla mieszkania o powierzchni 50 mkw. podatek wzrośnie o 7,50 zł do 57,5 zł), ale już przedsiębiorca za 50-metrowe biuro zapłaci 1655 zł – o 216 zł więcej niż w 2023 r.
Wzrost opłat lokalnych dotyczy również właścicieli czworonogów. Podatek od psa w gminach, które go pobierają, wzrośnie o prawie 23 zł ze 150,91 do 173,55 zł. Wyższe będą również opłaty uzdrowiskowe. Ich maksymalna wysokość wyniesie 6,20 zł za dobę po wzrośnie z 5,40 zł.
