REKLAMA

Takiego leasingu jeszcze w Polsce nie było. Aż trudno uwierzyć, że firmy chcą sprzedawać samochody na takich warunkach

Kryzys zajrzał przedsiębiorcom w oczy i z tego powodu nie chcą kupować nowych samochodów – wyszło w badaniu zleconym przez Carsmile. Firma doszła do wniosku, że leasing na tradycyjnych warunkach nie ma obecnie racji bytu. Znalazła sojusznika w postaci firmy VEHIS i ogłosiła wprowadzenie Leasingu z Tarczą na niespotykanych w Polsce warunkach. To rozwiązanie bez precedensu, bo sytuacja jest bez precedensu – kwituje wiceprezes Carsmile.

leasing-Santander-Bank-Polska
REKLAMA

Wprowadzamy Leasing z Tarczą, aby przedsiębiorcy i konsumenci, dla których auto jest niezbędne do pracy, prowadzenia firmy lub realizacji obowiązków rodzinnych, mogli je kupić pomimo zawirowań w światowej gospodarce – tłumaczy Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

REKLAMA

Jak dodaje, inicjatywa umożliwia sfinansowanie zakupu auta bez ryzyka, że nabywca nie poradzi sobie z ciężarem raty, gdy pogorszy się jego sytuacja finansowa.

Leasing z Tarczą eliminuje poczucie niepewności

– przekonuje Knitter.

Pomysł Carsmile'a poparła jako pierwsza firma VEHIS. Ireneusz Meller, członek jej zarządu, zauważa, że w obecnej sytuacji klienci potrzebują niestandardowych, elastycznych rozwiązań, aby móc bezpiecznie kupić samochód do firmy lub do użytku prywatnego.

Dlatego jako pierwsi przystępujemy do projektu Leasingu z Tarczą jako partner i jednocześnie dostawca kapitału. Zachęcamy inne firmy leasingowe, aby poszły naszym śladem dla dobra klientów, naszej branży, a także rynku motoryzacyjnego w Polsce – namawia Ireneusz Meller.

Kryzys w motoryzacji nie odpuszcza. Czas na środki nadzwyczajne

Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar, potwierdza, że sytuacja na rynku motoryzacyjnym jest trudna.

Od dwóch lat branża działa w niestabilnym środowisku, a klienci w coraz większym stopniu niepewnie patrzą w przyszłość. Z jednej strony widzimy mnóstwo problemów związanych z produkcją aut co przekłada się na ich dostępność na rynku, a także wzrost cen, z drugiej zaś odkładanie w czasie decyzji o zakupie, czy też wynajmie pojazdu do momentu, kiedy ryzyko finansowe zostanie ograniczone do minimum – wskazuje ekspert.

Jego zdaniem pomysł Leasingu z Tarczą jest rozwiązaniem, które wychodzi naprzeciw oczekiwaniom rynku i może ułatwić podejmowanie decyzji klientom.

Obawa o brak w skrajnym przypadku możliwości dalszego finansowania zakupu samochodu i konsekwencji z tym związanych, dla wielu stanowi barierę nie do pokonania. Relatywnie niski poziom rat oraz możliwość zwrotu auta w momencie braku możliwości dalszego płacenia rat ogranicza ryzyko do minimum, ułatwiając finalnie decyzję o zakupie auta – mówi.

Prezes Carsmile Łukasz Domański zapowiada, że Leasing z Tarczą to pierwsza z kryzysowych ofert Carsmile.

Pracujemy już nad kolejnymi propozycjami dla przedsiębiorców i konsumentów, którzy obawiają się konsekwencji kryzysu. Apelujemy do całej branży leasingowej, aby poszła naszym śladem i skorzystała ze wskazówek Carsmile – dodaje.

Leasing bez ryzyka od Carsmile i VEHIS

Jak zapewniają firmy, nowe rozwiązanie stworzone przez Carsmile i VEHIS zakłada ograniczenie do minimum wysokości raty leasingowej za samochód oraz wyeliminowanie ryzyka związanego z zaciąganiem zobowiązań.

Leasing z Tarczą opiera się na trzech kluczowych założeniach:

  1. Niska rata dzięki wysokiemu wykupowi (maksymalnie 50 proc.)
  2. Brak obowiązku wykupu auta
  3. Możliwość zwrotu pojazdu i rezygnacji z umowy w dowolnym momencie

Leasing z Tarczą to rozwiązanie bez precedensu, bo sytuacja jest bez precedensu

– mówi Michał Knitter.

I tłumaczy, że w obliczu stagflacji, szalejących kosztów energii, braku produktów na rynku, wzrostu obciążeń podatkowych, osłabienia kursu złotego, klienci potrzebują rozwiązań, które są transparentne i dają im poczucie bezpieczeństwa finansowego.

Bez takich zabezpieczeń trudno jest dziś wielu przedsiębiorcom i konsumentom podjąć decyzję o zakupie samochodu, co potwierdzają wyniki zleconego przez nas badania – wskazuje Knitter.

Z sondażu dla Carsmile wynika, że 86 proc. zainteresowanych zakupem auta obawia się, że w ciągu nadchodzących 12 miesięcy ich sytuacja finansowa pogorszy się. 46 proc. odczuwa niepewność i strach.

Z badań Carsmile'a wynika, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy co czwarta osoba poszukująca samochodu wybrała pojazd tańszy, a spora grupa badanych zrezygnowała z zawarcia umowy.

Główną barierą, która powstrzymuje klientów przed zakupem lub wynajmem auta jest wysokość raty. 21 proc. przyznaje, że obawia się obciążeń finansowych, gdy ich sytuacja ekonomiczna jest niepewna, a 41 proc. wzrostu raty w następstwie podwyżek stóp procentowych. Wielu ma obawy, że w razie wystąpienia pogorszenia warunków, nie będą w stanie opłacać raty za samochód.

Niska rata i brak obowiązku wykupu

Michał Knitter wskazuje, że Leasing z Tarczą rozwiązuje większości tych problemów.

Dzięki wprowadzeniu wysokiego wykupu można obniżyć miesięczną ratę do minimum. Brak obowiązku wykupu połączony z możliwością rezygnacji z umowy w dowolnym momencie, dają z kolei poczucie bezpieczeństwa finansowego osobie kupującej samochód w czasach niepewności – wylicza.

Przykładowo leasing na trzy lata przy 50-proc. wykupie pozwala obniżyć miesięczna ratę o jedną trzecią: z 4 466 zł netto (wykup 10 proc.) do 3 026 zł netto dla samochodu o wartości 150 tys. zł.

Korzystający z Leasingu z Tarczą nie musi też martwić się o to, czy za trzy lata będzie miał środki na wykup.

Jedynym warunkiem, jaki stawiamy w przypadku odstąpienia od wykupu auta w przypadku Leasingu z Tarczą jest to, aby samochód nie był zniszczony – zastrzega Ireneusz Meller z VEHIS.

Obecnie regułą jest, że odstąpienie od wykupu, zwłaszcza gdy została wybrana opcja maksymalna, może uruchomić kosztowną procedurę windykacyjną. Może się też zdarzyć, że firma leasingowa zażąda zwrotu auta, następnie je sprzeda, a różnicę w cenie w stosunku do wartości wykupu będzie musiał pokryć leasingobiorca.

REKLAMA

Kolejnym ułatwieniem wprowadzonym do oferty Leasingu z Tarczą jest opcja zwrotu pojazdu i zakończenia umowy w dowolnym momencie.

Rozwiązanie przed terminem tradycyjnej umowy leasingu wiąże się z konsekwencjami finansowymi. Opłaty wahają się od 750 do 2200 zł, a dodatkowo leasingodawcy mogą zażądać całkowitej spłaty zadłużenia.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA