REKLAMA

Łączą automatyzację i ludzką pracę. Obiecują rezultaty lepsze niż outsourcing

Epinote właśnie zgarnął 6,5 mln zł na stworzenie platformy, gdzie firmy będą mogły szybko zlecić czynności takie, jak porządkowanie i oznaczanie danych lub monitorowanie czy analiza rynków i konkurencji.

Łączą automatyzację i ludzką pracę. Obiecują rezultaty lepsze niż outsourcing
REKLAMA

Epinote bierze sobie za cel zwiększenie efektywności pracy firm.

REKLAMA

Oto jak proces wygląda w teorii: klient zgłasza się do Epinote, przekazuje instrukcje i czeka na rezultaty. Startup  zapewnia elastyczne zespoły pracowników, którym zleca wykonanie zadania. Następnie sprawdza jego status własnymi mechanizmami QA. 

Przedsiębiorca podkreśla szybkość reakcji - startup wysyła pytania doprecyzowujące w ciągu pół godziny od otrzymania instrukcji. Co dzieje się potem?

Epinote bierze na siebie trudne do zautomatyzowania procesy

Twórcy firmy wymieniają:  porządkowanie i oznaczanie danych do analityki oraz rozwiązań AI, generowanie oraz walidacja leadów, budowanie i organizacja baz CRM, pozyskiwanie klientów, monitorowanie i analiza rynków i konkurencji, a także wsparcie procesów wewnętrznych, w tym zarządzania dokumentami.

W praktyce usługę Epinote można sobie wyobrazić na przykładzie wzbogacania bazy leadów z platformy do zarządzania kontaktami. Epinote może automatycznie dodawać do nich takie informacje jak np. numer telefonu czy adres e-mail z wykorzystaniem rozwiązań scrapujących (inaczej: sczytujących) strony internetowe.

Na koniec klient dostaje zaktualizowana bazę danych bez angażowania własnego zespołu.

REKLAMA

Kolejny krok: platforma do samoobsługowego zlecania zadań

Startup właśnie zamknął pre-seedową rundę inwestycyjną. Przewodniczyły jej fundusze Movens Capital, Kogito Ventures i Next Road Ventures, a dołożyli się również: fundusz Corvus Ventures oraz aniołowie biznesu, w tym m.in. założyciele Packhelp (Wojtek Sadowski, Konrad Kwiatkowski, Maciej Woźniczko, Maciej Zając), twórcy sukcesu DocPlannera (Gabriel Jarowski, Konrad Kapeluch), a także Barbara Sobowska i Przemek Żebrowski.

Epinote ma wykorzystać 6,5 mln zł w rudzie na stworzenie platformy do zlecenia zadań i zarządzania postępem ich wykonywania. Firma zatrudnia dziś 30 pracowników, ale siatka jej podwykonawców rozciąga się na 500 osób. Epinote podkreśla, że akceptuje jedynie 6 proc. zgłoszeń od kandydatów.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-10-30T05:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T18:38:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T13:13:22+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T13:05:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T11:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T10:35:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T07:40:58+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T06:26:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T06:16:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-29T05:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T20:14:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T18:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T16:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T14:11:44+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T08:04:42+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T08:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-28T06:31:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T19:44:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T17:42:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T14:58:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T14:20:21+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T13:39:00+01:00
Aktualizacja: 2025-10-27T11:43:36+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA