Raport No Fluff Jobs pokazuje, jak oczekiwania mijają się z rzeczywistością; jak wygląda luka płacowa i co najbardziej liczy się w pracy dla niedoświadczonych programistów. Ile chcą zarabiać adepci branży IT?
To zależy od płci. Oczekiwania kobiet i mężczyzn sporo się od siebie różnią. Oni celują w 8900 zł netto, one w 5792 zł.
Kobiety mają więc o 35 proc. niższe oczekiwania finansowe.
Jak zaś przedstawia się praktyka? Osoby, które dopiero zaczynają przygodę z IT lub mają niewiele doświadczenia, trafiają na stanowiska juniorskie. Te zaś, dają zarobki o połowę mniejsze niż oczekiwania. Mężczyźni dostają 4200 zł netto, a kobiety 3511 zł.
Praca na etacie? Tak!
Choć bardziej doświadczeni pracownicy preferują umowę B2B, to wśród młodych przeważa sympatia do etatu – wybiera go 58 proc. z nich.
Rzeczywistość znów rozmija się z oczekiwaniami. Na umowie zlecenie pracuje blisko co trzeci programista. Co ich do tego skłania? Głównie możliwości rozwoju. Dla czterech z pięciu z nich to najważniejszy aspekt w pracy. Stawiają na doszkalanie się, bo w dłuższej perspektywie liczą na awanse i podniesienie wymagań finansowych, co może wynagrodzić początkowe poświęcenia.
Praca zdalna jest coraz mniej popularna. Możliwość pracy z dowolnego miejsca na świecie doceniło zaledwie 17,5 proc. badanych juniorów. O wiele bardziej liczyła się atmosfera w pracy i - oczywiście - zarobki. Najmniej istotne są zaś benefity pozapłacowe.
Java na czele języków programowania.
Zaraz za nią plasują się JavaScript, Python i C#.
Raport pokazuje, że osoby młodzi pracownicy dobrze wiedzą, czego chcą.
Chcą mieć możliwość zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, deklarują chęć otrzymywania wysokiego, satysfakcjonującego wynagrodzenia i liczą, że praca da im liczne okazje do rozwoju
- podsumowuje raport.