65 proc. startupów generuje przychody, a połowa zarabia więcej, niż rok temu. Widać jednak znaczne ochłodzenie na rynku VC. Jaki obraz polskiego runku pokazuje badanie Startup Poland?
Pomimo fatalnych wieści z rynku kapitałowego coraz mniej chętnie finansującego startupy sytuacja w większości polskich firm technologicznych jest w tej chwili lepsza niż przed rokiem. Być może jest to właśnie odsunięty w czasie efekt wcześniejszych rund i umiejętnego wykorzystania pieniędzy pozyskanych już wcześniej od inwestorów – czytamy w raporcie.
Raport został przygotowany na podstawie badania, w którym wzięło udział 4841 osób, związanych ze startupami, działającymi na rynku nie więcej niż 10 lat. Zdecydowana większość z nich to twórcy firm; mniejsza część to prawnicy startupów.
Krajobraz finansowania startupów porównuje się z 2019 rokiem
Przez pierwsze 9 miesięcy 2023 roku do polskich startupów popłynęło blisko 1,3 mld zł. To więcej niż w całym 2019 roku. Podobną rzecz można odnieść również do roku kolejnego, ale już tylko kiedy odejmiemy mega-rundy Booksy, Brainly czy ICEYE. Takich outliers nie było bowiem w niedawno minionym roku.
W drugiej połowie roku zaczęliśmy odnotowywać istotny spadek liczby rund zalążkowych. Przyczyną są dwa nakładające się zjawiska: globalny spadek wycen i liczby transakcji, ale też zakończenie horyzontu programu POIR, w ramach którego zapewniliśmy kapitał na inwestycje ponad 40 polskim zespołom VC. W większości debiutującym – pisze Maciej Ćwikiewicz, prezes zarządu PFR Ventures.
Ćwikiewicz podkreśla również wzrost liczby rund A i B, co oznacza, że polskie startupy wychodzą poza fazę zalążkową. Wciąż jednak duża część z nich nie zarabia.
35 proc. startupów nie generuje przychodów
Polepsza się jednak kondycja tej większej części branży. Nieco ponad połowa startupów przynosi przychody większe niż przed rokiem.
Co jest zaś największą przeszkodą w rozwoju innowacyjnych firm? Na pierwszy plan wychodzą dwie sprawy. To wysoki koszt zatrudnienia oraz pozyskanie finansowania na rozwój. Dopiero dalej mamy biurokrację czy wyzwania związane z ekspansją zagraniczną.
Dolnośląska dolina startupowa
Warszawa nie jest numerem jeden, jeśli chodzi o rejestracje startupów. To Wrocław i okolice, gdzie zarejestrowano 28 proc. młodych firm technologicznych. Wpływa na to kilka czynników: siła gospodarki, prężne ośrodki akademickie czy wydajna infrastruktura.
Nie do zbagatelizowania jest również bliskość Niemiec, czyli naszego największego partnera gospodarczego. Na drugim miejscu znalazło się województwo mazowieckie, a na trzecim małopolskie. Pozostałe nie przekroczyły 10 proc., choć należy odnotować wysoki wynik województwa lubelskiego – 8 proc.
Więcej wiadomości na temat polskich startupów
Najwięcej startupów działa na Mazowszu
Stołeczny rynek za cel objęła połowa badanych startupów. 46 proc. z nich działa również na Dolnym Śląsku, a 30 proc. w województwie małopolskim. Dalej są województwa: wielkopolskie, pomorskie, łódzkie, lubelskie i kujawsko-pomorskie.
Co ciekawe, na założenie startupu decydują się już raczej osoby z doświadczeniem z zawodowym.
Startupowcy w sile wieku
Warto jednak podkreślić, że osoby powyżej 55 roku życia rzadko decydują się na założenie startupu. To tylko jeden procent respondentów. Najwięcej nowych przedsiębiorców to osoby w wieku 26 - 45 lat. Połowa z nich ma doświadczenie pracy w korporacji lub prowadziła wcześniej własną firmę.
82 proc. startupów ma mniej niż 4 lata
Pozwala tu wysnuć wniosek, że właśnie tyle czasu potrzeba, aby dogłębnie zweryfikować produkt i strategię podboju rynku. Startupy upadają znacznie wcześniej, a jeśli udało się im przekroczyć granicę 4 lat, to najpewniej będzie im dane zagościć na rynku przez dłuższy czas.
Na koniec – z jaką technologia przedsiębiorcy wiążą największe nadzieje?
Co trzeci pytany startup (33 proc.) za słowo kluczowe uznaje tu SI, deeptech i IoT (internet rzeczy). Sztuczna inteligencja jest na ustach wszystkich, wiec nie ma co się dziwić, że pobudza ona wyobraźnię także dużej części przedsiębiorców.