Wielka fala zwolnień nie przestaje przetaczać się przez branżę tech. HP pozbywa się nawet 6 tys. osób
Spadająca sprzedaż i kurczące się zyski zmusiły spółkę HP do wprowadzenia planu oszczędnościowego. Jeden z najbardziej znanych gigantów Doliny Krzemowej ogłosił, że pracę straci od 4 do 6 tysięcy osób, ale w przeciwieństwie do brutalnych zwolnień Elona Muska w Twitterze tutaj wszystko ma odbyć się w cywilizowany sposób, stopniowo w ciągu dwóch lat.
Zwolnienia grupowe w czołowych firmach branży tech zaczęły się od Twittera, którego Elon Musk postanowił błyskawicznie uzdrowić, ale wpędził tę firmę w kryzys, z którego może już nie wyjść. Niedługo potem największe w swojej historii zwolnienia przeprowadził Facebook, a potem dołączyły kolejne, mniej znane firmy: Peloton czy Stripe. Do masowych zwolnień podobno przymierza się także Amazon.
Teraz do wydłużającej się listy firm, które ogłosiły zwolnienia lub na razie przynajmniej wstrzymały procesy rekrutacyjne, dołączył HP. Jeden z największych producentów komputerów ogłosił, że do końca roku finansowego 2025 zwolni od 4 do 6 tys. ludzi.
Komunikat o zwolnieniach pojawił się przy okazji prezentacji wyników kwartalnych spółki, które okazały się – delikatnie mówiąc – rozczarowujące. Przychody spadły o 11 proc. w stosunku do czwartego kwartału finansowego 2021 roku, a zysk w przeliczeniu na akcję wyniósł 85 centów. Giełda zareagowała spadkiem kursu akcji spółki o oprawie 5 proc.
Zwolnienie 4-6 tys. osób oznacza redukcję zatrudnienia o około jedną dziesiątą. Z danych HP wynika, że na całym świecie firma zatrudnia 51 tys. osób. Wartość rynkowa HP to dzisiaj niecałe 30 mld dol. Dla porównania giełda wycenia obecnie Apple na 2,39 biliona dolarów.
To też efekt pandemii koronawirusa
Dzisiejsze zwolnienia w Dolinie Krzemowej to w dużym stopniu efekt nadmiernego przyjmowania nowych pracowników podczas boomu branży tech wywołanego przez pandemię koronawirusa, która zamknęła miliony osób w domach, a pracowników wysłała na pracę zdalną. Był to okresem błyskawicznego rozwoju platform społecznościowych i firm produkujących sprzęt komputerowy. Teraz nastąpiła korekta.
O skali tego przerostu zatrudnienia może świadczyć sytuacja w spółce Meta, do której należy Facebook. Jak podał „Wall Street Journal”, w 2020 i 2021 roku spółka zatrudniła około 27 tys. osób, a tylko w czasie dziewięciu miesięcy bieżącego roku przyjęto kolejnych 15 344 pracowników. W ten sposób zatrudnienie wzrosło o około 42 tysięcy ludzi, niemal podwajając liczbę pracowników do 87 tys. osób.