Greta zaszachowała przeciwników. Patentuje swoje imię, zakłada fundacje, a pieniądze odda potrzebującym
Greta Thunberg poinformowała, że złożyła wniosek o zastrzeżenie swojego imienia i nazwiska jako znaku towarowego. Młoda aktywistka narzeka na osoby i instytucje, które wykorzystują jej wizerunek do zarabiania pieniędzy.
fot: Instagram/Greta Thunberg
Swoją decyzję Thunberg ogłosiła na Instagramie. Poza danymi osobowymi 16-letniej Szwedki ochronie ma podlegać również założony przez nią ruch Friday For Future.
Zapewniam cię, ja i inni szkolni strajkujący absolutnie nie jesteśmy zainteresowani znakami towarowymi. Ale niestety trzeba to zrobić
– pisze.
Uwaga na klimatycznych oszustów
Aktywistka dodaje, że jej sława bywa wykorzystywana, by dotrzeć do osób z pierwszych stron gazet – polityków, dziennikarzy czy artystów.
Thunberg podkreśla też, że jej nazwisko i nazwa jej proklimatycznego ruchu bywają wykorzystywane do sprzedaży produktów i organizowania zbiórek pieniędzy. Zastrzeżenie znaków towarowych pozwoli jej na podjęcie kroków prawnych wobec oszustów.
Greta zakłada fundację
Thunberg poinformowała również, że wraz ze swoją rodziną założyła fundację, która będzie zajmować się promowaniem równowagi ekologicznej, klimatycznej, społecznej i zdrowia psychicznego.
Fundacja jest już zarejestrowana, ale nie zaczęła jeszcze swojej działalności. Ma być wykorzystywana do transferowania pieniędzy pochodzących z tantiem, darowizn i nagród pieniężnych do organizacji charytatywnych.
Greta Thunberg i jej otoczenie często oskarżane jest o czerpanie zysków dzięki rozkręcaniu uwagi społeczeństwa wokół zmian klimatu. Po uruchomieniu fundacji wytrąci z rąk przeciwników jeden z głównych argumentów przeciwko swojej działalności.