REKLAMA

Szarpnęło cenami gazu. Trump uderzył w UE, tak odpowiedziała Bruksela

Dzieje się na europejskim rynku gazu ziemnego. Najpierw cena błękitnego paliwa skoczyła do poziomów ostatni raz widzianych więcej niż dwa lata temu, a teraz jesteśmy świadkami mocnych spadków. W tle mamy politykę amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa wycelowaną w Unię Europejską i odpowiedź, którą szykuje Bruksela.

gaz-ziemny-limit-cenowy-od-Komisji-Europejskiej
REKLAMA

W ostatni czasie europejski rynek gazu ziemnego nikomu nie pozwala się nudzić. Jeszcze w połowie grudnia ub.r. cena błękitnego paliwa na holenderskiej giełdzie była na poziomie ok. 40 euro za jedną megawatogodzinę. Od tego czasu rozpoczął się jednak pochód w górę. Granicę 50 euro za 1 MWh udało się pokonać pod koniec stycznia 2025 r. Ale to wcale nie był koniec zwyżek. 10 lutego cena gazu wynosiła już ponad 58 euro. Szukając wcześniej takich stawek trzeba cofnąć się do początków 2023 r. I kiedy część analityków spodziewała się kolejnych wzrostów, nastąpiła nagły spadek. Teraz za 1 MWh gazu ziemnego trzeba zapłacić ok. 49-50 euro. Kontrakty zaś na drugi kwartał roku wyceniane są na ok. 49 euro za megawatogodzinę, podobnie jak te na okres od lipca do września 2025 r.

REKLAMA

Gaz ziemny w Europie z limitem cenowym?

Skąd ta nagła obniżka ceny gazu? Zaczęło się od decyzji amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa o nałożeniu wyższych ceł na europejski eksport stali i aluminium. Komisja Europejska szybko zapowiedziała stosowną odpowiedź. Tymczasem Financial Times poinformował, że Bruksela na poważnie ma rozważać wprowadzenie tymczasowego limitu dla ceny gazu ziemnego, żeby w ten sposób zrównoważyć rozbieżne koszty z USA. Bo europejskie stawki dla błękitnego paliwa są ostatnio nawet 3–4 razy wyższe od tych obowiązujących zza oceanem. Ale takie plany wzburzyły branżę. Jedenaście podmiotów (w tym Europex, stowarzyszenie europejskich giełd energii) napisało w tej sprawie list do Ursuli von der Leyen, szefowej KE. 

Uważamy, że ten środek, jeśli zostanie ogłoszony, może mieć daleko idące negatywne konsekwencje dla stabilności europejskich rynków energii i bezpieczeństwa dostaw na całym kontynencie.(…) Skłoniłoby to również globalną społeczność gazową do przejścia na inne, nieograniczone, a zatem bardziej reprezentatywne ceny referencyjne, które są ustalane głównie poza UE - czytamy tam.

Więcej o gazie ziemnym przeczytasz na Spider’s Web:

W odpowiedzi jeden z urzędników KE stwierdził jednoznacznie, że UE nie planuje uwzględniać limitu ceny gazu w swojej nadchodzącej strategii obniżania cen energii, o czym donosi Politico. Ale wątpliwości pozostały. Wszak 26 lutego mamy poznać szczegóły strategii ratowania branż zmagających się z dużą emisji dwutlenku węgla - zwaną Czystą Umową Przemysłową (Clean Industrial Deal). Częścią tego planu mają być działanie wycelowane w niedrogą energię, wskazując na działania, które do tego doprowadzą. Limit ceny gazu ziemnego mógłby w takiej układance pasować jak ulał. Inna sprawa, że już wcześniej, pod presją kryzysu energetycznego w 2022 r., za takim rozwiązaniem opowiadała się Teresa Ribery, była minister energii w Hiszpanii, a obecnie wiceszefowa KE ds. transformacji i ekologii.

Magazyn gazu UE, czyli presja Brukseli

REKLAMA

Nie ma cienia wątpliwości, że na cenę gazu spory wpływ ma zimowa aura, która na razie w Europie raczej nie odpuszcza, przy okazji też kiepsko wieje. A także stan wypełnienia magazynów gazu UE. Pod tym względem nie jest zbyt dobrze. Średnia wypełnienia (dane z 12 lutego) w Unii wynosi ok. 46 proc. (Polska z wynikiem ok. 59 proc. znajduje się w górze unijnej tabeli). To znacznie mniej niż w poprzednich latach. W połowie lutego 2024 r. magazyny gazu ziemnego UE wypełnione były w ok. 66 proc., a połowie lutego 2023 r. - w ok. 65 proc. Wynik naszego kraju to odpowiednio ok 67 proc. rok temu i ok. 77 proc. dwa lata temu. 

Ale warto zauważyć, że większe wypełnienie tych magazynów to przede wszystkim wynik presji ze strony Komisji Europejskiej, która wezwała do organizowania większych zapasów gazu zimnego, po tym, jak rosyjski Gazprom manipulując swoimi dostawami nakręcał kryzys energetyczny. W połowie lutego 2022 r. magazyny gazu UE wypełnione były raptem w 33 proc. (w Polsce - w ok. 60 proc.), a w połowie lutego 2021 r. w ok. 43 proc. (u nas ok. 55 proc.).

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-17T05:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T22:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T17:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T08:27:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-16T04:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-15T22:13:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-15T14:37:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-15T12:04:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-15T06:21:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-15T04:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T22:14:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T19:45:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T16:43:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T15:32:42+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T14:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T11:05:47+01:00
Aktualizacja: 2025-02-14T08:05:56+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA