REKLAMA

Wiecie, co grozi za sprzedawanie ekogroszku? My już wiemy, UOKiK nam powiedział

Po latach ociągania się i unikania za wszelką cenę gniewu górników, rządzący w końcu zabronili używać nazwy „ekogroszek”, która wprowadzała klientów w błąd. Naukowcy już kilka lat tamu udowodnili, że spalanie tego rodzaju opału nie ma nic wspólnego z ekologią. Ale dalej są tacy sprzedający, którzy nic sobie z tego nowego prawa nie robią. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ostrzega ich przed konsekwencjami. Tych jednak nie można nazwać drakońskimi. Fot. FotoDax / Shutterstock

ekogroszek-wegiel
REKLAMA

Węgiel ekogroszek jest ekologicznym opałem wyprodukowanym ze specjalnie wybranych gatunków węgla kamiennego - przekonuje klientów Hurtownia Opału KGM, oferująca ekogroszek workowany za 1669 zł.

REKLAMA

Niestety, takich sprzedawców jest więcej. Na przykład Wyroby Węglowe Prestige z Bytomia dalej na stronie internetowej oferują ekogroszek od 1589 do 1629 zł. Bez problemu tak nazywany opał nabędziemy, przeglądając ogłoszenia aukcyjne na OLX. Wystawia się tam na przykład Skład Węgla ENEO i proponuje Ekogroszek Polski za 1499 zł. Z kolei Skład Kaskada z Wodzisławia Śląskiego sprzedaje Ekogroszek Optimal: luzem za 1380 zł, a workowany za 1500 zł. Nie brakuje też tego typu ogłoszeń od osób prywatnych, które - to najczęstszy powód - szukają kupców ze względu na zmianę źródła ogrzewania. W ten sposób na przykład można zaopatrzyć się w ekogroszek w 30 workach, po 60 kg każdy. Cena 1800 zł.

Ekogroszek, czyli nazwa zakazana prawem

Przypomnijmy: od 1 grudnia 2024 r., zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska a także Ministerstwa Przemysłu, w sprawie nowych norm jakości paliw stałych, w tym węgla, używanie mylącej nazwy „ekogroszek” możliwe było wyłącznie do końca listopada ub.r. Potem sprzedawanie tak określanego opału jest po prostu niezgodne z prawem. 

Do nowych przepisów musieli dostosować się wszyscy producenci tych paliw: spółki górnicze, pośrednicy w sprzedaży, importerzy, sprzedający itp. - przypomina resort klimatu i środowiska.

Niestety o ile spółki węglowe, sprzedające opał klientom indywidualnym (Polska Grupa Górnicza, południowy Koncern Węglowy i Węglokoks Kraj), bardzo szybko zastosowały się do nowych regulacji, potem w tym kierunku podążyło Allegro, to tyle wielu mniejszych sprzedawców mają nosie zmiany. Zapytaliśmy UOKiK o to, na jakie konsekwencje się narażają. 

Więcej o ekogroszku przeczytasz na Spider’s Web:

Jeśli w toku kontroli jakości paliw stałych przeprowadzanych przez Inspekcję Handlową inspektorzy stwierdzą, że przedsiębiorca nie zmienia nazwy „ekogroszek” i w dalszym ciągu się nią posługuje, wówczas zostanie zobowiązany decyzją administracyjną do usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości. Po wydaniu zarządzenia pokontrolnego, przedsiębiorca powinien poinformować wojewódzkiego inspektora, w wyznaczonym terminie, o sposobie wykonania zarządzenia - tłumaczy UOKiK.

Jak podkreśla urząd, ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw, za którą w zakresie paliw stałych odpowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska, nie przewiduje innych sankcji.

Naukowcy: stężenie pyłów przekroczone

Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi zamówiła u naukowców z Politechniki Warszawskiej analizę pyłów powstałych przy spalaniu dostępnego na rynku ekogroszku już w 2021 r. Wcześniej, przy pomocy agencji badawczej Kantar, przeprowadziła badanie opinii publicznej, z którego wynikało, że 43 proc. respondentów uważa ekogroszek za produkt jak najbardziej ekologiczny. Wtedy szacowano, że taki opał spalany jest w prawie co trzecim gospodarstwie domowym (29 proc.).

REKLAMA

Badania przeprowadził zespół dr. hab. inż. Artura Badydy z Wydziału Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej. Wszystkie serie pomiarowe zrealizowane przez naukowców wykazały przekroczenia stężeń pyłu całkowitego w spalinach. Emisje szkodliwych dla zdrowia pyłów były przekroczone nawet czterdziestokrotnie. Naukowcy zidentyfikowali znaczące przekroczenie m.in. stężeń tlenku węgla (od 1300 do ponad 3000 mg/Nm3 przy normie na poziomie 500 mg/Nm3u) i tlenków azotu (od 420 do ponad 600 mg przy normie 350 mg/Nm3u).

Planując, a następnie realizując proces badawczy, dochowaliśmy najwyższej staranności, aby jak najlepiej odzwierciedlić w trakcie badania rzeczywiste warunki, w jakich dokonuje się spalania paliw w kotłach na ekogroszek - przekonuje dr Artur Badyda.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA