REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

I mamy koniec ekogroszku. Nowa odsłona programu Czyste Powietrze nie pozostawia złudzeń

Ruszyła kolejna odsłona programu „Czyste Powietrze”. I mamy kolejny dowód, że w rządzie Mateusza Morawieckiego poszczególne resorty raczej nic ze sobą nic nie ustalają. W efekcie mamy taki bałagan, jak z ekogroszkiem, który reklamuje jedna ze spółek państwowych jako bezdymny i niskoemisyjny, ale na kocioł na takie paliwo dofinansowania już nie dostaniemy.

26.01.2022
12:09
I mamy koniec ekogroszku. Nowa odsłona programu Czyste Powietrze nie pozostawia złudzeń
REKLAMA

Nie pierwszy raz Ministerstwo Klimatu i Środowiska miesza tak, że trudno się w tym wszystkim połapać. Już przy okazji ogłoszenia nowych norm jakości węgla, które ciągle nie nastały, zapowiedziano zmiany w programie Czyste Powietrze.

REKLAMA

Dzwoniąc na początku października na infolinię programu, dowiedzieliśmy się, że pieniądze na piece na ekogroszek będą tylko do końca roku. 

Bo chcą wycofać ekogroszki 

– usłyszałem wtedy od konsultantki.

I rzeczywiście: resort nowe normy jakości węgla schował głęboko do szuflady, żeby nie drażnić górników, którzy zaczęli straszyć wypowiedzeniem umowy społecznej. A mimo to w trzeciej odsłonie „Czystego Powietrza” nie ma już jakiegokolwiek wsparcia na kotły węglowe, w tym na ekogroszek.

Istnieje możliwość rozliczenia takiego pieca w 2022 r., ale tylko pod warunkiem, że został kupiony i zamontowany do końca 2021 r. Podkreślam, kupiony i zamontowany, co oznacza, że nie wystarczy faktura za zakup - zaznacza wiceszef NFOŚiGW Paweł Mirowski.

Ekogroszek: jeden resort zabrania, drugi promuje

Mogłoby się tym samym wydawać, że to początek antywęglowej strategii rządu. Zamiast tego mamy jednak ponowną odsłonę spektaklu, w którym każde ministerstwo ciągnie w swoją stronę. Bo tak jak kierowany jeszcze przez Michała Kurtykę, poprzednika Anny Moskwy, resort miał nie konsultować w rządzie nowych norm jakości węgla, tak samo w przypadku ekogroszku: absolutnie nie ma jednego frontu.

Modyfikując program Czyste Powietrze i pracując nad nowymi normami jakościowymi węgla Ministerstwo Klimatu i Środowiska, uprzykrza paleniem ekogroszkiem w domach jak tylko się da. Dokładnie odwrotnie poczyna sobie w tym względzie za to Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Kontrolowana przez resort największa spółka węglowa w UE Polska Grupa Górnicza chwili się w gazetach bezdymnym i niskoemisyjnym ekogroszkiem Karolinka.

Przy spalaniu w kotłach piątej klasy lub ecodesign dym z komina jest już praktycznie niedostrzegalny. To paliwo powoduje, że w zasadzie nie widzimy dzisiaj żadnej emisji z kotłów – przekonuje Adam Gorszanów, wiceprezes ds. sprzedaży w PGG. 

PGG ze sprzedażą ekogroszek z dodatkiem antysmogowym Błękitny Plus ruszyła 10 stycznia. 

Karolinka Ekogroszek wpisuje się w działania na rzecz ochrony środowiska i staje się dostępnym, natychmiastowym rozwiązaniem problemu smogu – tak spółka reklamuje produkt na swojej stronie internetowej. 

Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, tłumaczy że mniejsze emisje to zasługa dodawania odgazowanego, błękitnego węgla, ale to wcale nie znaczy, że produkt jest antysmogowy.

Emisje mniejsze są o ok. 20-30 proc. Co jednak wcale nie oznacza, że takie paliwo jest przyjazne dla środowiska - zaznacza.

Bizblog.pl poprosił PGG o wynik jakiś badań lub analiz, które potwierdzają, że sprzedawany ekogroszek Karolina rzeczywiście nie zanieczyszcza powietrza i jest bezpieczny dla środowiska i dla ludzkiego zdrowia. Niestety, na razie nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Czyste Powietrze z trzecią kategorią beneficjentów

Nabór wniosków w trzeciej odsłonie programu „Czyste Powietrze” rozpoczął się 25 stycznia. Nowe reguły mają zdecydowanie zwiększyć liczbę beneficjentów tej rządowej inicjatywy. Teraz po pieniądze na wymianę źródła ciepła będą mogli sięgnąć również najubożsi. Do tej pory korzystający z programu Czyste Powietrze podzieleni byli na dwie grupy. W pierwszej znaleźli się ci z dochodem rocznym nie większym niż 100 tys. zł, którzy mogą liczyć na maksymalną dotację w wysokości 30 tys. zł. Z kolei na wsparcie do 37 tys. zł mogą liczyć osoby o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu do 1564 zł w wieloosobowym gospodarstwie domowym i do 2189 zł dla jednoosobowego gospodarstw.

Teraz jest już też trzecia grupa potencjalnych beneficjentów. Chodzi o osoby najuboższe, których miesięczny dochód w gospodarstwie wieloosobowym wynosi mniej niż 900 zł i 1260 zł w przypadku gospodarstwa jednoosobowego. Wtedy możliwa jest dotacja nawet 90 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli maksymalnie do 69 tys. zł.

Takie osoby często są wykluczone i potrzebują pomocy w przebrnięciu całej ścieżki od złożenia wniosku, poprzez realizację i późniejsze rozliczenie inwestycji – zaznacza minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Takie wsparcie można uzyskać nie tylko na wymianę pieca, ale też na termomodernizację, a także wymianę okien i drzwi. Kolejną nowością jest możliwość łączenia dotacji w ramach Czystego Powietrza z gminnymi programami parasolowymi, w których wnioskodawca nie staje się właścicielem kotła do zakończenia okresu trwałości i jest też możliwość dłuższej realizacji projektu, gdy opóźnienie rozliczenia wynika z przesunięcia terminu przyłączenia gazu przez operatora.

REKLAMA

Te inicjatywy mają przyspieszyć program Czyste Powietrze, który wedle Banku Światowego i Komisji Europejskiej, tylko wtedy zrobi różnice, jak rocznie będzie popisywanych co najmniej 400 tys. umów. Tymczasem program trwa od 19 września 2018 r., z budżetem w wysokości 103 mld zł rozpisanym an 10 lat. Przez ten czas złożono w sumie 386 tys. wniosków na kwotę 6,45 mld zł. Podpisano przeszło 310 tys. umów o wartości ponad 5 mld zł. Zdecydowanym liderem w tym zestawieniu jest województwo śląskie. Do tej pory złożono tutaj 64,5 tys. wniosków na ok. 885 mln zł. 

Od 1 stycznia tego roku na terenie województwa śląskiego obowiązuje uchwała antysmogowa, która jeszcze bardziej determinuje nas do współpracy z gminami. Razem, wspólnymi siłami, docieramy do nieprzekonanych mieszkańców, którzy jeszcze nie podjęli wysiłków w kierunku ocieplenia domu i wymiany kopciucha – przekonuje Tomasz Bednarek, prezes WFOŚiGW w Katowicach.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA