W Chinach zawrzało. Alibaba tak obniżył ceny, że szefom Huaweia i TikToka spadły klapki
Zaostrza się konkurencja na chińskim rynku sztucznej inteligencji. Duże modele językowe sprzedają tam największe firmy technologiczne: Bytedence, Tencent, Baidu, JD, Huawei czy Alibaba. Ta ostatnia firma właśnie mocno podniosła ciśnienie konkurentom, obniżając stawki o 85 proc. (!)
Sztuczna inteligencja jest jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi biznesu. Firmy technologiczne inwestują w jej rozwój, chcąc sprostać wymaganiom klientów, którzy usprawnić wykonywanie prostych zadań. Muszą jednak uważać na koszty rozwoju i utrzymania dużych modeli językowych w stosunku do osiąganych przychodów. Tu chińskie firmy są na przegranej pozycji w porównaniu do amerykańskich konkurentów.
Amerykańskie embargo dotyka chińskie AI
Embargo, które wprowadziły Stany Zjednoczone, dotyczy m.in. technologii mikroprocesorowych. Ich stopień zaawansowania określa się dokładnością procesu wytwarzania. I tak, zachodni producenci planują przejście na proces o wielkości 2 nanometrów, podczas gdy największy chiński producent półprzewodników SMIC może produkować technologię z wykorzystaniem procesu 7 nm (5 nm ma osiągnąć w ciągu 12 miesięcy). Mniej zaawansowany proces to mniejsza moc obliczeniowa i większy pobór prądu. Oba te elementy są kluczowe w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji.
Zapóźnienia technologicznej nie oznaczają jednak, że Chiny poddają się bez walki. Wręcz przeciwnie. W 2024 roku byliśmy świadkami odrodzenia Huawei, firmy nękanej amerykańskim embargo od 2018 roku. Dziś Huawei staje w szranki w wyścigu o fotel lidera lokalnego rynku AI. Konkurencja jest jednak spora - także na polu cenowym. Standardową formą rozliczeń w świecie AI są tokeny, które wykorzystuje się do przekazywania informacji (kontekstu) do modeli, a nowy cennik Alibaby zakłada, że za każdy tysiąc tokenów zapłacimy 0,003 juana, czyli ok. 0,17 grosza.
Chińskie firmy celują w klienta korporacyjnego
Co ciekawe, w Państwie Środka firmy technologiczne starają się sprzedawać swoje usługi głównie klientom korporacyjnym. To inna strategia niż w przypadku OpenAI, który najbardziej znany jest z konsumenckiego ChatGPT. Inna sprawa, że jego wersja jest wykorzystywana przez Microsoft do napędzania Copilota.
W maju Alibaba chwaliła się, że z ich produktów AI korzysta już 90 tys. pracowników firmowych.
Czytaj więcej o AI:
Akcje Alibaby cieszą się o wiele mniejszym wzięciem niż amerykańskich gigantów
Na koniec 2024 roku kurs Alibaby wzrósł o jedynie 10 proc. w stosunku do 1 stycznia. Dla porównania, Amazon w tym samym czasie urósł o 70 proc., a Google o połowę.