Władze Chin zapowiedziały emisję obligacji skarbowych o wartości 3 bln juanów (ok. 1,68 bln zł) na 2025 rok. To rekordowe środki, trzykrotnie przekraczające wartość obligacji wyemitowanych przez Pekin w 2024 r. Mają wesprzeć konsumpcję, innowacje technologiczne, modernizację infrastruktury, a także złagodzić skutki spodziewanych ceł na chiński eksport. Te ostatnie już od dawna zapowiada administracja prezydenta Donalda Trumpa.
60-procentowe cła dopiero początek wyzwań dla chińskiej gospodarki. Państwo Środka zmaga się ostatnio z licznymi wyzwaniami, od kryzysu na rynku nieruchomości, przez wysoki poziom zadłużenia samorządów, po spadającą konsumpcję. Już teraz wpływa to na obniżenie perspektyw wzrostu PKB. W tym roku ma ono wzrosnąć o 5 proc. Tymczasem jeszcze w 2010 roku gospodarka rosła w tempie 10 proc. rocznie.
Chiny szukają wzrostów w kraju
Około 1,3 biliona juanów zostanie przeznaczone na programy wspierające gospodarstwa domowe i firmy. Mają one pozwolić konsumentom na wymianę starych samochodów czy urządzeń domowych na nowe. Przedsiębiorstwa mają zaś unowocześnić własny sprzęt, co ma zwiększyć ich konkurencyjność.
Projekty strategiczne mają zaś polegać na budowie kolei, lotnisk czy rozbudowie infrastruktury rolnej. Chińska partia chce również wspierać zaawansowane technologie, m.in. w sektorze pojazdów elektrycznych, półprzewodników i zielonej energii.
Dodatkowo, część obligacji posłuży dokapitalizowaniu dużych banków państwowych, które zmagają się z malejącymi marżami i rosnącą liczbą niespłacanych kredytów.
Czytaj więcej o Chinach:
Emisja obligacji to 2,4 proc. PKB
Reuters powołuje się na rynkowych ekspertów. Tommy Xie z OCBC Bank podkreśla, że chińska propozycja przekroczyła oczekiwania rynku:
Każda emisja obligacji na szczeblu centralnym jest pozytywna - zapewnia dodatkowe wsparcie dla wzrostu gospodarczego - dodaje ekspert.
Szczegółowe plany chińskiego rządu mają zostać ogłoszone w marcu. Pewne jest, ze Chiny już teraz przygotowują się na coraz większą presję ze strony Stanów Zjednoczonych.