REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Doczekali się! Rząd rzuca koło ratunkowe warte ponad 5 mld zł

Nie zatrzymuje się lawina wniosków o zakończenie lub przynajmniej zawieszenie działalności gospodarczej. Bardzo drogie nośniki energii i rekordowa inflacja mają swoje żniwa. A jak przewidują eksperci, najgorsze jeszcze przed nami. Cierpi też przemysł. W tym przypadku jest jednak jakaś nadzieja, bo rząd właśnie przyjął program wsparcia finansowego dla najbardziej energochłonnych firm.

04.01.2023
9:39
REKLAMA

O tym, jaki finansowy rollercoaster przeżywa polski przemysł od niespełna roku, najlepiej świadczą ceny dzienne energii elektrycznej dnia następnego (TGeBase). 2 stycznia 2023 r. byliśmy świadkami potężnego spadku do poziomu 217 zł za 1 MWh energii. Ale to tylko incydent. Bo już 4 stycznia znaleźliśmy się na poziomie 645 zł. A to ceny ciągle dalekie od wakacyjnych rekordów.

REKLAMA

W lipcu 2022 r. za 1 MWh przyszło płacić więcej niż 1580 zł, a 23 sierpnia padł absolutny rekord i cena energii bardzo zbliżyła się do granicy 2000 zł, osiągając wartość ponad 1953 zł. Średnia cena energii w sierpniu ub.r. wyniosła 1105 zł i była aż o 421 proc. wyższa niż rok wcześniej. Polski przemysł więc bardzo cierpiał, czekał na pomoc od rządu i wreszcie się doczekał. Rada Ministrów przyjęła przedstawiony przez Ministra Rozwoju i Technologii program Pomoc dla sektorów energochłonnych związana z nagłymi wzrostami cen gazu ziemnego i energii elektrycznej w 2022 r.

Łagodzimy skutki wzrostu cen energii elektrycznej i gazu wśród przedsiębiorstw, wywołane rosyjską agresją na Ukrainę. Niezbędne jest wsparcie państwa m.in. w tych gałęziach, na które ceny energii wpływają najmocniej. Część polskich firm energochłonnych mierzy się dziś z problemami, mogącymi skutkować częściowym lub pełnym wstrzymaniem produkcji - komentuje Waldemar Buda, szef resortu rozwoju i technologii.

Rząd boi się reperkusji na rynku pracy

Waldemar Buda przy okazji przekonuje, że nie możemy sobie tym samym pozwolić na niedobory surowców, a także zakłócenia w łańcuchu dostaw wielu produktów.

Przerwy w dostawach podstawowych części i surowców skutkują wstrzymaniem produkcji wielu towarów potrzebnych w codziennym życiu. Widzieliśmy to już w pandemii na przykładzie przerw w dostawach mikroprocesorów z Azji Wschodniej - przekonuje minister rozwoju i technologii.

Taka a nie inna sytuacja na rynku energii wpływałaby również siłą rzeczy na rynek pracy. Stąd pojawienie się specjalnego programu, opracowanego na podstawie ustawy o zasadach realizacji programów wsparcia przedsiębiorców w związku z sytuacją na rynku energii w latach 2022-2024 z września 2022 r. Jak przekonuje MRiT: jest on zgodny z unijnym prawodawstwem i bazuje na ustalonych przez Komisję Europejską ramach środków pomocy państw w celu wsparcia gospodarki po agresji Rosji wobec Ukrainy.

Pomoc dla firm energochłonnych ma kosztować ponad 5 mld zł

Przyjęte przez rząd wsparcie finansowe dla najbardziej energochłonnych przedsiębiorstw jest warte ponad 5 mld zł. Operatorem tego programu będzie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Nabór wniosków ma być uruchomiony w najbliższych dniach - do połowy stycznia. Wypłata pierwszych środków planowana zaś jest na luty. Wysokość tak skonstruowanej pomocy finansowej ma zależeć od wysokości kosztów kwalifikowanych poniesionych przez przedsiębiorcę od lutego do grudnia 2022 r. Chodzi o koszty zakupu gazu i energii, po wzroście cen większym niż o 50 proc. względem średniej ceny z 2021 r.

Rządowy program zakłada dwa limity pomocy. Podstawowy dotyczy 50 proc. kosztów kwalifikowanych, maksymalnie do 4 mln euro na grupę kapitałową. Z kolei zwiększony limit dotyczyć ma przedsiębiorców, którzy odnotowali spadek wskaźnika EBITDA o co najmniej 40 proc. pomiędzy całym rokiem 2021 a 2022 albo pomiędzy drugim półroczem 2021 r. a drugim półroczem 2022 r.

Zwiększony limit będzie dotyczył również tych firm, które w obu tych okresach odnotowały ujemny wskaźnik EBITDA. Kwota wsparcia w zwiększonym limicie może wynieść do 80 proc. kosztów kwalifikowanych, czyli aż do 50 mln euro na grupę kapitałową - tłumaczy MRiT.

REKLAMA

Żeby sięgnąć po rządowe pieniądze, trzeba spełnić dwa warunki

Resort szacuje, że z tego pomocowego programu skorzysta przemysł, który zużywa rocznie ponad 20 TWh energii elektrycznej, czyli ponad jedną trzecią zużycia wszystkich firm przemysłowych. Żeby się jednak załapać na to wsparcie finansowe, trzeba będzie spełnić w sumie dwa warunki. Pierwszy dotyczy kosztu zakupu energii elektrycznej i gazu ziemnego, który powinien stanowić co najmniej 3 proc. wartości produkcji w 2021 lub 6 proc. w pierwszej połowie 2022 r. Drugi zaś stanowi, że nie mniej niż połowa przychodów lub wartości produkcji tych przedsiębiorstw pochodziła z działalności w kodach PKD lub kodach PRODCOM, wymienionych na liście sektorów szczególnie narażonych na skutki kryzysu, opracowanej przez KE.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA