Małe firmy już uginają się pod kosztem rachunków za energię. Biznes też chce pomocy rządu
Jedna w organizacji reprezentujących polskich przedsiębiorców zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego o wprowadzenie pakietu energetycznego dla przedsiębiorstw. Federacja Przedsiębiorców Polskich wskazuje, że rządowa pomoc obejmuje na razie tylko gospodarstwa domowe, a także polskie firmy ponoszą olbrzymie koszty rachunków za prąd i gaz. Jak szacuje FPP, w przyszłym roku przedsiębiorcy mogą zapłacić aż o 190 mld zł więcej za energię niż w 2021 r.
Zwróciliśmy się z apelem do Premiera, bo doszliśmy do punktu, w którym konieczne jest wsparcie biznesu. W innym przypadku ryzykujemy nie tylko utratę konkurencyjności firm względem zagranicznych podmiotów, lecz utratę miejsc pracy oraz przenoszenie wzrostu kosztów prowadzenia działalności gospodarczej na konsumentów. W ten sposób niwelowane będą działania rządu chroniące obywateli przed skutkami inflacji – czytamy w apelu FPP.
Organizacja przedsiębiorców oczekuje wprowadzenia przez rząd bardziej elastycznych procedur dotyczących ograniczeń w poborze mocy oraz poborze gazu, czyli tak zwanych stopni zasilania w przypadku przedsiębiorców. Chodzi o przejście z ograniczeń godzinowych na ograniczenia tygodniowe lub nawet dłuższe. Jak wyjaśniają przedstawiciele FPP, chodzi o to, by możliwe było utrzymanie produkcji, a nie jej znaczne ograniczenie bądź całkowite wstrzymanie.
Obecnie istniejący mechanizm ograniczeń w poborze mocy lub gazu daje przedsiębiorcom zaledwie do kilkunastu godzin na przygotowanie się do tej nagłej sytuacji, co uniemożliwia jakiekolwiek planowanie i podjęcie działań zaradczych – wskazuje organizacja.
Wynagrodzenie za ograniczenie
Kolejnym pomysłem FPP jest wdrożenie w przypadku gazu ziemnego mechanizmu wzorowanego na rynku energii elektrycznej DSR polegającego na deklarowaniu dobrowolnego ograniczenia zużycia gazu za wynagrodzeniem.
FPP uważa też, że należy jak najszybciej odblokować możliwość rozwoju lądowych farm wiatrowych i przywrócić rozwiązania prawne korzystne dla sektora fotowoltaiki. Organizacja podkreśla, że konieczne jest też wprowadzenie przepisów umożliwiających realizację linii bezpośrednich i uwolnienie potencjału autoprodukcyjnego w obszarze energii przez przedsiębiorców.
Największym problemem polskich przedsiębiorców jest oczywiście gwałtowny wzrost cen energii w ostatnich miesiącach. Eksplozja rachunków za gaz czy prąd wymusiła na wielu przedsiębiorcach znaczne podwyższenie cen, ale często nie wystarcza to na pokrycie ogólnie rosnących kosztów działalności.
Osiem razy więcej za energię
FPP cytuje szacunki, z których wynika, że energia elektryczna i gaz ziemny będą kosztowały w 2023 roku o ponad 190 mld zł więcej niż w 2021 roku, co oznacza aż czterokrotny wzrost. To jednak tylko uśrednione szacunki, bo w niektórych branżach jest dużo gorzej. FPP wskazuje, że niektórzy przedsiębiorcy już dziś mają osiem razy większe koszty energii niż w zeszłym roku.
Przedsiębiorcy nie są w stanie funkcjonować w takich warunkach, potrzebna jest pilna, systemowa i szeroko zakrojona pomoc
– apeluje FPP.