REKLAMA

Startup chce oszczędzić godziny powtarzalnej pracy w korporacjach. Dostał zastrzyk kasy z Polski

Bitskout to estoński startup, który automatyzuje powtarzalne czynności i usprawnia zarządzanie projektami. Jego twórcom udało się właśnie zamknąć rundę inwestycyjną na 2,3 miliona złotych, której przewodził polski Smok Ventures.

Nowe technologie. Estoński startup chce oszczędzić godziny powtarzalnej pracy w korporacjach
REKLAMA

Gartner przewiduje, że do 2024 roku aż 65 proc. tworzenia aplikacji odbywało się będzie z wykorzystaniem platform low code. Co to konkretnie oznacza? Tworzenie rozwiązań w świecie IT często wiąże się z pisaniem kodu. Obojętnie czy jest to java na backendzie, czy front z javascriptem – bez znajomości języka programowania nie mogliśmy stworzyć rozwiązania. Dziś nie jest to już na szczęście prawdą.

REKLAMA

Powstaje coraz więcej platform, które (za Gartnerem) „wspierają szybkie tworzenie aplikacji, jednoetapowe wdrażanie, korzystanie i zarządzanie za pomocą języków programowania opartych na modelach i metadanych”. Łatwiej zrozumieć to na przykładzie budowy strony internetowej. Można ją napisać samodzielnie od zera, ale można również skorzystać z gotowych szablonów WordPressa, Wixa czy polskiego WebWave. Zadania można zautomatyzować samodzielnie, tworząc skrypty (np. w Pythonie), ale również za pomocą gotowych tasków Zapiera czy Paraboli. Podobnie można ułatwić sobie tworzenie baz danych czy aplikacji mobilnych.

Tylko 0,3 proc. pracowników potrafi automatyzować swoja zadania, dzięki umiejętności programowania. To duże wyzwanie pod kątem produktywności – mówi Ilia Zelenkin, współtwirca startupu Bitskout (na zdjęciu głównym po prawej).

Testy pokazują, że low-code pozwala firmom nawet 7-krotny wzrost produktywności

Bierze się on z tego, że każdy użytkownicy biznesowi mogą szybciej i samodzielnie dostarczać rozwiązania swoim zespołom – bez konieczności angażowania developerów.

Właśnie na tym rynku działa estoński Bitskout. Startup pozwala na tworzenie pluginów do narzędzie SaaS, które automatyzują powtarzalne czynności. To m.in. ekstrakcja danych z formularzy, maili czy dokumentów i tworzenie zadań na podstawie treści.

Nasze wtyczki są mózgiem dla narzędzi SaaS. Usuwają konieczność samodzielnego przeglądania treści, aby zdecydować o kolejnym kroku

- dodaje Zelenkin.

Obok Zelkina, za tworzenia narzędzia odpowiada również Alexey Zelenkin (na zdjęciu głównym po lewej). Pieniądze na jego ulepszania pochodzą zaś od trzech funduszy, które właśnie zamknęły rundę.

Finansowaniu przewodził polski Smok Ventures

Podobnie jak większość najlepszych startupów, Bitskout trafił do nas z rekomendacji od znajomego funduszu. Do inwestycji przekonało nas bardzo duże doświadczenie zespołu, skupienie się na dowożeniu wyników i dojrzałość biznesowa - podkreśla w rozmowie z Bizblogiem podkreśla Konrad Sowa, który nadzorował transakcję.

REKLAMA

Finansowanie opiewa w sumie na 2,3 miliona złotych. W rundzie wzięli udział również brytyjski Octopus Ventures oraz portugalski Shilling.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA