Apple się przeliczyło, jeśli chodzi o nowe iPhone'y. Reakcja rynku jest natychmiastowa
Akcje Apple spadły we wtorek po doniesieniach o tym, że koncern może wyprodukować mniej modeli iPhone 13. Chodzi o 10 milionów sztuk najnowszych smartfonów.
iPhone'a łatwo nie kupisz. Koszmar niedoboru chipów dotyka nawet największy graczy na rynku. W tym roku, w walce o najcenniejsze podzespoły nie ma jednak zwycięzców. Boleśnie przekonuje się właśnie o tym Apple.
Jak donosi Bloomberg w ciągu ostatnich trzech miesięcy roku, Apple planowało wyprodukować 90 milionów modeli iPhone 13. Jednak partnerzy Apple zostali poinformowani, że nie ma na to szans, bo Broadcom i Texas Instruments nie są w stanie dostarczyć wystarczającej liczby komponentów do nowych flagowców Apple.
Ograniczenia w produkcji iPhone'ów nie są marginalne
W sumie powstanie 10 mln sztuk iPhone 13 mniej, czyli ponad 10 proc. mniej niż zaplanowała firma. Apple już ogranicza dostawy. A to nie wszystko. Do tego dochodzą trudności w transporcie morskim i gigantyczne późnienia w portach. Zdaniem analityków, Apple będzie więc mieć dodatkowo problem z dostarczeniem swoich towarów do sklepów.
W reakcji na te informacje akcje Apple straciły na wartości o 1,2 proc., a w środę w handlu przedsesyjnym spadek się pogłębił. Notowania producentów półprzewodników Broadcom i Texas Instruments również spadły.
Podczas zakupów w sklepie Apple trzeba być przygotowanym na to, że na urządzenia takie jak MacBook Pro, iPhone 11, iPhone 12, iMac , MacBook Air, iPad Pro trzeba czekać dłużej niż zwykle.
Apple od miesięcy boryka się z niedoborami chipów
Apple prognozowało spowolnienie wzrostu przychodów już w lipcu, kiedy to ostrzegał przed tym szef firmy Tim Cook. We wrześniu, analityk Apple, Ming-Chi Kuo, powiedział, że Apple zmniejszy dostawy MacBooków o połowę.
Problem wiąże się z brakiem układów scalonych do zarządzania zasilaniem. Ten sam problem dotknął również iPhone'y.
Obok firm technologicznych wśród najbardziej dotkniętych niedoborami zwłaszcza półprzewodników są producenci samochodów. Szacuje się, że w tym roku zbudowano o 7,7 mln aut mniej niż w latach poprzednich. Wiele fabryk w Europie i USA wstrzymało w tym roku produkcję z powodu braku części.