Ani za miliard, ani za pół miliarda dolarów. Uwolniony kontenerowiec Ever Given wyruszył w rejs
Słynny kontenerowiec-gigant Ever Given, który w marcu zablokował Kanał Sueski, po 106 dniach aresztu w Egipcie wyruszył w rejs. Egipskie władze początkowo buńczucznie zapowiadały ściągnięcie od armatora odszkodowania w wysokości miliarda dolarów, ostatecznie zażądały pięć razy mniejszej kwoty. Nie wiadomo, czy nawet dostały tyle.
Suez Canal Authority (SCA), czyli organ nadzorujący ten kluczowy szlak morski między Oceanem Indyjskim i Atlantykiem zezwolił w środę na odcumowanie kontenerowca Ever Given i wyruszenie w rejs w kierunku Rotterdamu. Nastąpiło to po finalizacji porozumienia w sprawie wypłaty odszkodowania za marcową blokadę kanału.
Jak podaje serwis Business Insider, Egipt ostatecznie miał zażądać odszkodowania 200 mln dol., ale nie ma pewności, czy w takiej wysokości faktycznie zostało wypłacone. Według Bloomberga właściciel statku od początku miał upierać się przy sumie 150 mln dol.
Do dość kuriozalnego, ale brzemiennego w skutki wypadku w Kanale Sueskim doszło pod koniec marca. Na statku Even Given należącym do tajwańskiej firmy Evergreen (stąd akurat taki napis na burcie) doszło do awarii napędu, przez co jednostka straciła sterowność, co „wykorzystał” wiejący w tym czasie silny wiatr.
Zakorkowanie kanału gigantycznym statkiem szybko okazało się czymś więcej niż ciekawostką, którą stacje telewizyjne i portale internetowe mogły okrasić swój przekaz informacyjno-rozrywkowy. Wartość dóbr, które każdego dnia są transportowane poprzez kanał łączący Morze Śródziemne z Morzem Czerwonym, jest szacowana na niemal 10 mld dol. Arteria odpowiadająca za 12 proc. globalnego transportu morskiego została całkowicie zablokowana, niosąc za sobą reperkusje dla światowej gospodarki.
Początkowo SCA zażądało odszkodowania w wysokości miliarda dolarów, wskazując, że Ever Given zablokował 446 statków, które rozwoziły po świecie towar o wartości 9 mld dol. Osama Rabie doliczył do tego koszty samej operacji uwolnienia statku – trzeba było sprowadzić ciężki sprzęt i narazić życie 800 pracowników. Później kwota żądanego odszkodowania została obniżona do 550 mln dol., ale i ta kwota okazała się za wysoka.