Ukraiński startup Preply wspiera korepetytorów językowych wykorzystując sztuczną inteligencję. Dzięki inwestycji opiewającej na 70 mln dol. przygotuje asystenta dla korepetytorów i spersonalizowane narzędzia edukacyjne. (na zdj. Kirill Bigai, współzałożyciel platformy korepetycji Preply.com)
Preply to e-learningowa platforma, łącząca korepetytorów z uczniami. Teraz tym pierwszym pomagać będzie asystent AI. Stworzy ćwiczenia na gramatykę, podpowie, jak poprowadzić konwersację i co zadać w ramach pracy domowej. W ten sposób nauczyciele będą mogli skupić się na bardziej skomplikowanych zadaniach.
Asystent przeanalizuje też progres uczniów i wskaże obszary, w których mają trudności. Opracuje spersonalizowane plany lekcji i prześle podsumowanie, które pozwoli korepetytorom na lepsze dopasowanie się do potrzeb ucznia.
Pieniądze na stworzenie asystenta pochodzą z właśnie zamkniętej rundy inwestycyjnej.
Mariusz Gralewski wśród inwestorów w rundzie na 70 mln dol.
Przedsiębiorca dołączył do polskiego funduszu Inovo VC, który już wcześniej zainwestował w Preply.
Preply jest jedną z najszybciej rozwijających się globalnych marek edtech i w mojej ocenie ma szansę zostać wieloletnim liderem branży w Polsce i na świecie – stwierdził Mariusz Gralewski.
W ciągu ostatnich trzech lat przychody firmy wzrosły 10-krotnie. Także dzięki segmentowi biznesowemu. Preply może się bowiem pochwalić kontraktami z Datadog, GroupM i Bain, których pracownicy mogą podnosić swoje kompetencje językowe z poziomu platformy. W przyszłości Preply ma pomagać w uzyskaniu certyfikatu TOEFL iBT.
Preply zatrudnia już ponad 500 osób i współpracuje z 35 tys. korepetytorów
900 z nich urodziło się w Polsce. Dziś dwóch z pięciu z nich uczy jednak z innego kraju. Co ciekawe, aż 72 proc. uczniów Preply w Polsce uczy się angielskiego, a następnie hiszpańskiego, niemieckiego, francuskiego i włoskiego. Z drugiej strony, największe zainteresowanie nauką języka polskiego jest w Wielkiej Brytanii, USA, Niemczech, Ukrainie i Francji.