Wynagrodzenia Polaków nagle wystrzeliły. Miał być ostry zjazd, mamy nowy absolutny rekord
W czerwcu tempo, w jakim rosły wynagrodzenia, było wyraźnie wolniejsze od pędu cen. Średnia krajowa zwiększyła się o 13 proc. rok do roku, inflacja poszła w górę o 15,5 proc. W lipcu ceny wzrosły o 15,6 proc., tymczasem pensje zwiększyły się o 15,8 proc., przebijając minimalnie inflację. Opublikowane w piątek dane GUS na temat wynagrodzeń są olbrzymią niespodzianką, tym bardziej że mamy do czynienia z nowym rekordem – 6778,63 zł.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (podmioty zatrudniające co najmniej 10 osób – przyp. red.) powyżej w lipcu 2022 r. w porównaniu z lipcem 2021 r. było wyższe o 15,8 proc. i wyniosło 6778,63 zł (brutto). W ujęciu miesięcznym wzrosło o 3,4 proc. – podał w piątek GUS.
To zaskakująco dobre dane, bo ekonomiści oczekiwali odczytu na poziomie 12,8 proc. rdr i 0,7 proc. mdm.
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w porównaniu wzrosło rok do roku o 2,3 proc. do 6508,3 tys. etatów. W stosunku do poprzedniego miesiąca zwiększyło się jedynie o 0,2 proc.
Wzrost wynagrodzeń. Górnicy znów w czołówce
GUS wyjaśnia, że za wzrost wynagrodzeń w lipcu 2022 r. zawdzięczamy wypłatom premii (m.in. w sekcji Górnictwo i wydobywanie), nagród (z okazji Dnia Leśnika i Dnia Energetyka) oraz odpraw emerytalnych. Swoje dołożyły podwyżki wynagrodzeń wraz z ich wyrównaniem, wypłaty dodatków inflacyjnych.
Jak podkreśla GUS, wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto odnotowano prawie we wszystkich sekcjach PKD 2007 z wyjątkiem „Pozostała działalność usługowa”, gdzie wystąpił spadek o 0,3 proc.
Największym wzrostem mogły się pochwalić podmioty z sekcji „Rolnictwo, leśnictwo…” – o 62,6 proc. Wynagrodzenia w lipcu wyniosły tam 11910,56 zł, a miesiąc wcześniej było to 7323,11 zł. W sekcji „Górnictwo i wydobywanie” przeciętne zarobki wzrosły o 26,1 proc., ale wyniosły aż 14975,43 zł, podczas gdy miesiąc wcześniej 11877,54 zł. W sekcji „Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię…” pensje poszły w górę o 22,9 proc. do 11020,26 zł, miesiąc wcześniej wynosiły 8965,75 zł.
Wzrost cen nie daje szans wynagrodzeniom
W czerwcu różnica między inflacją a wzrostem wynagrodzeń sięgnęła 2,5 proc. (15,5 vs. 13 proc.). Pierwszy raz wzrost cen przebił tempo, w którym rosły zarobki Polaków, w maju, ale różnica wynosiła wtedy zaledwie 0,4 proc. (13,9 vs. 13,5 proc.). W kwietniu 2022 r. było to 1,1 proc. na korzyść średniej krajowej.
Gdyby sprawdziły się prognozy ekonomistów, lipcowa dynamika cen przebiłaby wzrost wynagrodzeń o 2,8 proc. Tymczasem mamy niespodziankę.
Niestety podobnie jak większość ośrodków badawczych PIE zapowiada, że recesja niekorzystnie w końcu odbije się na rynku pracy.
Siła nabywcza w dół. Będzie nas stać na mniej
Eksperci już od pewnego czasu ostrzegają, że realny spadek wynagrodzeń będzie z miesiąca na miesiąc przyspieszał. Inflacja nie będzie już rosła tak szybko jak do tej pory, ale mocno osłabnie wzrost pensji.
Z tego powodu pensje mają rosnąć w tempie 10-11 proc., a gdyby polskie firmy nie borykały się z niedoborami pracowników, mogłoby być jeszcze gorzej.