Ważne informacje ze Stanów Zjednoczonych. Złoty już reaguje

Inflacja w USA spowolniła do 5 proc. w marcu z 6 proc. w lutym., spadając do najniższego poziomu od maja 2021 r. Ceny żywności wykazały najsłabszy wzrost od listopada 2020 r. Wydatnie pomógł w tym spadek cen jaj o 10,9 proc. miesiąc do miesiąca, największy od 1987 roku.

Koszty dotyczące mieszkań i samochodów („kategoria schronienie”) wzrosły o 0,6 proc. i to one najbardziej podbiły inflację w marcu. Niestety wciąż rośnie inflacja bazowa, która marcu przyspieszyła po raz pierwszy od września o 5,6 proc. Ulubiony miernik inflacji prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella ceny podstawowych usług z wyłączeniem mieszkań spadła do 0,4 proc. w marcu z 0,5 proc. w lutym.

Po ogłoszeniu danych rentowności 2-letnich obligacji skarbowych spadły o około 8 punktów bazowych do 3,95 proc..

Jak tłumaczy, amerykańska inflacja jest tak istotna, bo wpływa na większość procesów na rynku finansowym – od decyzji FED dotyczących stóp procentowych po wskazania dotyczące ryzyka recesji.

I wyjaśnia, że oba wskaźniki operują na innym koszyku towarów i usług, zatem inflacja bazowa może, tak jak obecnie, pozostawać wyższa od CPI.

Z zachowania kontraktów terminowych na stopy procentowe można wywnioskować, że Fed podniesie stopy jeszcze raz na najbliższym posiedzeniu 3 maja.

Jonathan Church z Bloomberg Economics jest bardziej sceptyczny. Jego zdaniem Rezerwa Federalna może jeszcze dłuższy czas pilnować wyższych stóp.

Bartosz Sawicki, analityk walutowy Cinkciarz.pl, zwraca z kolei uwagę na umocnienie złotego po danych zza oceanu.

Jak dodaje, amerykańska waluta jest 15 proc. tańsza niż pół roku temu, gdy kurs dolara zaczynał osuwać się z historycznego szczytu 5,05 zł.