Chińskie media komentują umowę Polski z USA i cytują ostrą wypowiedź jednego z polityków
Deklaracja dotycząca bezpieczeństwa sieci 5G, którą wiceprezydent Mike Pence podpisał w trakcie wizyty w Polsce, jest na świecie jednoznacznie odbierana jako uderzenie w Huawei. Wątpliwości co do intencji USA nie mają w każdym razie chińskie media, które przytaczają znamienną wypowiedź członka amerykańskiej delegacji.
Matt Johnson/flickr.com/CC BY 2.0
Jego wypowiedź odnotował serwis South China Morning Post. Już sam tytuł, w którym mamy mowę o próbie blokowania giganta chińskiego rynku telekomunikacyjnego, pokazuje, że Chińczycy nie mają złudzeń. Amerykańska delegacja pod terminem zapewnić bezpieczeństwo, rozumie w istocie: wyrugować chińskie firmy ze wszystkich znaczących rynków w Europie.
Wizytę delegacji USA i podpisanie deklaracji odnotowały też takie tytuły w regionie jak Channel New Asia czy Myanmar Times.
Nowa zimna wojna
Wygląda na to, że Amerykanie poważnie podeszli do wojny, jaką wydali Huawei w ubiegłym roku. Całą historia zaczęła się od zakazu, jakie instytucje z USA dostały w sprawie urządzeń marki Huawei. Konflikt szybko eskalował. USA zaczęły namawiać do bojkotu kolejne kraje, a same narzuciły swoim firmom ban na współpracę handlową. Teraz eksperci dostrzegają, że mamy do czynienia z czymś na kształt nowej zimnej wojny, w której chiński producent uosabia sposób myślenia i działań całego państwa.
Huawei próbuje się od tego odcinać. Polski oddział dementował pogłoski jakoby ktoś z zewnątrz miał kontrolować działalność firmy. A to dzisiaj główny argument zwolenników blokowania działań Huawei. Spółka ma dzielić się wiedzą z chińskimi służbami bezpieczeństwa. A, że, poza smartfonami, niebawem może też zdobyć ogromną część rynku infrastruktury telekomunikacyjnej, jego ekspansja budzi za oceanem coraz większy niepokój.
Polska zdecydowała
Polska w tej grze postanowiła zagrać na dwa fronty. Prezydent Andrzej Duda najpierw obiecywał chińskiej delegacji, że nie będziemy dyskryminować Huawei podczas wyboru dostawców sieci 5G, a później premier Morawiecki pojechał do Szwecji na rozmowy z Ericssonem – jednym z największych konkurentów chińskiego producenta.
Porozumienie w sprawie bezpieczeństwa w zakresie technologii 5G podpisane z USA przesądza sprawę. W trakcie rywalizacji dwóch potęg nie da się usiąść okrakiem na barykadzie. Polska zdecydowała się przejść na zachodnią stronę muru. Czy słusznie? To się dopiero okaże.