Tauron chce stawiać reaktory SMR w swoich elektrowniach. Na razie prawo nie pozwala
Sprawa dużych elektrowni jądrowych w Polsce wydaje się już prawie domknięta. Jeszcze tylko wybór głównego wykonawcy i można zacząć działać. Ale jeżeli chodzi o mniejsze reaktory typu SMR – jeszcze jest sporo do ustalenia. Na odpowiednie ruchy legislacyjne czeka Tauron, który ma w tym zakresie swoje plany.
Kilka dni temu Tauron i KGHM podpisały list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie budowy niskoemisyjnych źródeł energii, m.in. z zastosowaniem małych modułowych reaktorów jądrowych SMR. Te, zdaniem obu spółek, mają być jedną z najlepszych możliwych odpowiedzi na wyzwania, jakie stawia transformacja energetyczna. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że reaktory SMR będą stanowić bardzo ważny element przyszłej zielonej strategii Tauronu, która niebawem ma ujrzeć światło dzienne.
Z tych źródeł nieemisyjnych tylko SMR są pogodowo niezależne
– mówi Paweł Szczeszek, prezes Tauronu.
Już wcześniej było wiadomo, że zgodnie z wartą 4 mld dol. umową między KGHM a amerykańską spółką NuScale Power z Portland w stanie Oregon (która opracowała technologię small modular reactor – SMR) w 2029 r. mają zacząć funkcjonować cztery reaktory SMR o łącznej mocy zainstalowanej ok. 1 GW. Teraz coraz więcej wiemy też o planach Tauronu.
Tauron: reaktory SMR na terenie obecnych elektrowni
Wróćmy na chwilę do współpracy między Tauronem a KGHM. Ta zakłada m.in. analizę dostępnych technologii i możliwości posadowienia instalacji wytwórczej w sąsiedztwie infrastruktury odbiorczej oraz możliwości wykorzystania infrastruktury istniejących bloków energetycznych. Taką lokalizacją przyszłych reaktorów SMR jest zainteresowany Tauron, co potwierdził podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiceprezes spółki Jerzy Topolski.
Jednocześnie spółka oczekuje odpowiednich ram legislacyjnych dla mniejszych reaktorów, podobnie jak rzecz się ma w przypadku dużych elektrowni jądrowych. Chodzi o określenie warunków dla stosowania SMR-ów w miejscach dzisiejszych elektrowni, na terenach uprzemysłowionych.
Technologia SMR, czyli taniej i bezpieczniej
Czym jest reaktor SMR? W dużym skrócie to odpowiedź na coraz wyższe koszty budowy dużych elektrowni jądrowych. Przykładem jest chociażby elektrownia w Olkiluoto w Finlandii, którą uruchomiono pod koniec ubiegłego roku, z blisko trzynastoletnim opóźnieniem spowodowanym kosztami budowy, które co najmniej kilkukrotnie przewyższyły pierwotne szacunki. Reaktory SMR są znacznie tańsze i bezpieczniejsze, a do tego można je zdecydowanie szybciej wybudować. Mogą działać z maksymalną mocą 300 MW. Na takie rozwiązanie zdecydowała się też m.in. Rumunia i Kanada. Reaktory SMR, produkcji China Huaneng Group Co., z powodzeniem uruchomiono już na przełomie 2021 i 2022 r. w chińskiej prowincji Shandong.
O modułach SMR polski rząd wspomina w założeniach do aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., gdzie czytamy:
Wykorzystanie tej technologii do wytwarzania ciepła procesowego może stanowić w przemyśle i ciepłownictwie alternatywę dla jednostek konwencjonalnych.
Przypomnijmy, że zgodnie z pierwotnymi zapisami PEP2040 budowa pierwszego, dużego reaktora o mocy ok. 1-1,6 GW powinna rozpocząć się w 2026 r., tak żeby oddanie go do użytku było możliwe w 2033 r. W sumie w odstępie kolejnych 2-3 lat powstać ma sześć takich bloków. Polski Instytut Ekonomiczny wylicza, że nakłady na budowę kolejnych reaktorów atomowych wyniosą ok. 105 mld zł.